Nieznajomy organizuje imprezę niespodziankę dla Lee Nudnego Jeno, który nie ma żadnych znajomych.
Czy na pewno wszystko dobrze się skończy?
Jeno x Jaemin
— Pożar nadal trwa? Dom jednorodzinny znów zapalony! Sytuacja z paru lat powtórzyła się. Egzorcysta nie pomógł z niesfornym duchem Na Jaemina z roku 1987, nadal jest uwięziony w starym spalonym domu. To już siódma sytuacja, kiedy to dom ponownie musiał być gaszony. Tym razem młody mężczyzna przeżył, choć nie uszedł bez szwanku.
"Nie było to łatwe zadanie, miałem przed tym wiele przygód, które nigdy w życiu mnie nie spotkały i nigdy ich nie zapomnę" mówi Lee Jeno, chłopak który podekscytowany udzielił wywiadu. Młodzi ludzie najczęściej poddawali się urokowi. Ginęli niczym Na Jaemin, data niezmienna. Dwudziesty czwarty kwiecień zaczął być nazywany przeklętym dniem przez osiedlowych ludzi. Jednak Lee Jeno wreszcie zmienił zakończenie. "Zazwyczaj zaproszeni owijali się w przygotowane firany i tak siadając na środku domu, podpalali się i ginęli w męczarniach" - komendant główny Policji postanowił również odezwać się w tej sprawie - "Lee Jeno postanowił ogień przeprowadzić jak najdalej od piwnicy i samemu schronić się w środku. Wyszedł jedynie z zadrapaniami i lekkimi poparzeniami. To bardzo mądry i dzielny chłopak". Sam Jeno zdobył nowych kolegów, którzy mieli styczność z podobnymi sytuacjami. Wspólnie stworzyli zbiórkę pieniędzy na zniszczenie spalonego budynku, aby ludzie ponownie mogli tam zamieszkać. Dołączyli się również inni uczniowie, chcąc poznać Jeno. "Sam Jaemin już nie jest groźny, zniknął razem z śmierciami moich rówieśników. Wydaje mi się, że tym się żywił, a kiedy ja nie umarłem, on również nie mógł przeżyć. Myślałem, że jest moim przyjacielem, a potem chciał mnie zabić". Aby poznać całą historię Lee Jeno, zapraszamy na stronę internetową naszej gazety, gdzie jest opisana bardziej dokładnie. Incheon 25 kwiecień 2017
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
