Wstaje rano obudzona przez znienawidzony przez wszystkich budzik. Wykonuje poranną rutynę i ubieram się w...
Po ogarnięciu się zeszłam do kuchni zastając w niej rodziców jedzących śniadanie. Zrobiłam sobie płatki z mlekiem. Po zjedzeniu ich odniosłam miskę do zmywarki chciałam odejść do pokoju jednak nie było mi to dane, ponieważ zatrzymał mnie mój tata.
-Blanka spakowałaś się już?-
-Tak tato o której wyjeżdżamy?- spytałam
-O 12, więc zacznij znosić swoje walizki.-
-Jasne tato- w tym momencie spojrzałam na wyświetlacz mojego iPhone 11.30. Zaczęłam znosić moje 2 walizki po zniesieniu ich mama zawołała mnie do siebie.
-Kochanie włóż walizki do bagażnika bo za 10 minut wyjeżdżamy- powiedziała z uśmiechem
-Dobrze- odpowiedziałam
Gdy włożyłam walizki pędem ruszyłam do mojego teraz już starego pokoju. Usiadłam na podłodze na przeciwko okna i przypominałam sobie wszystkie chwile spędzone w tym pokoju. Z zamyśleń wyrwała mnie mama, która wołała mnie już do samochodu.
4 godziny później
Właśnie zaparkowaliśmy pod naszym nowym domem. Zabrałam walizki, weszłam do środka i nogi mi zmiękły tu było tak pięknie. Szybko wbiegłam z walizkami do mojego nowego pokoju. Był śliczny białe ściany z czego jedna w czarno-białe paski pod nią czarne 2 osobowe łóżko, na przeciw niego białe biurko. W pokoju znajdowały się jeszcze jakieś pomieszczenia ponieważ były dwie pary drzwi. Za pierwszymi znajdowała się moja prywatna łazienka a za drugimi wielka garderoba. Postanowiłam poleżeć na łóżku. Po chwili namysłu stwierdziłam że przejadę się na plażę. Wzięłam kask i zeszłam na dół poinformować rodziców o wycieczce. Weszłam do garażu i wsiadłam na moje kawasaki ninja i wyjechałam z posesji. Po 15 minutach znajdowałam się na parkingu nie daleko plaży. Zostawiłam motor na parkingu i dalej poszłam pieszo. Na plaży była grupka chłopaków siedzących na ręcznikach z czego jeden z nich był naprawdę przystojny. Postanowiłam przejść się brzegiem plaży.Po 30 min stwierdziłam że pojadę już do domu. Na parkingu stał ten chłopak opierający się.... o mój motor. podeszłam do niego kawałek a on na mnie spojrzał i zapytał.
-Hej mała fajny mam motor ?-
-Mała to jest twoja pała- odpowiedziałam z uśmiechem
-Uuu wygadana lubię takie-
-No super się rozmawiało a teraz przejdź bo nie mam czasu- powiedziałam mówiąc ostatnie 5 słów oschle.
-yyy nie rozumiem-
-Zawsze upewniaj się że nie rozmawiasz z właścicielem-po czym przesunęłam chłopaka wsiadłam na motor założyłam kask i odjechałam zostawiając grupę chłopaków w osłupieniu.
Po powrocie do domu poszłam się umyć i przebrać w piżamy po wykonaniu tego przypomniałam sobie że jutro rozpoczęcie roku. W pewnym momencie zasnęłam.
Hejka to pierwszy rozdział tego opowiadania mam cichą nadzieję że ktoś je będzie czytał. Może nie jest ono najwyższej klasy ale się staram ;) 454 słowa
CZYTASZ
Bez Ciebie (Nie) Potrafię Żyć
Teen FictionHistoria opowiadająca o dziewczynie, która przeprowadziła się wraz z rodzicami z Warszawy do Gdańska. Dziewczyna lubi adrenalinę i motocykle. Na początku nie wie że jej wróg może stać się jej codziennymi myślami.