W mojej głowie zrodziła się myśl, żeby znaleźć miejsce gdzie będę mogła w jaki sposób wyrzucić z siebie emocje i myśli. Miejsce, gdzie nikt nie będzie mnie znał, gdzie będę mogła pokazać moją prawdziwą twarz... Ukrywanie siebie przed innymi jest trudne, ale możliwe do wykonania. Tylko... czy to dobrze chować siebie pod różnymi maskami? Ludzie oceniają innych, nie patrząc na ich osobowość i charakter. Ludzie oceniają po tym, czy masz markowe ubrania, czy jesteś popularny i takie inne stereotypowe sprawy... To boli, bo w końcu każdy z nas jest inny i to, że ktoś nie ma tych rzeczy albo sam taki nie jest nie oznacza, że nie ma w sobie czego więcej, czegoś co będzie bardziej wartociowe niż te ciuchy. Bądźmy dla siebie mili. Obrażając inną osobę nie znając jej, ani nie wiedząc co dzieje się w jej życiu możemy ją bardzo zranić. Nasze zachowania pokazują, jacy naprawdę jestemy albo jacy próbujemy być. Takich spraw jest o wiele więcej, ale ja nie jestem tu po to, aby kogo umoralniać. Po prostu to, na co zwróciłam uwagę to mała cząstka naszej rzeczywistości, do której często nie przywiązujemy uwagi.
Tak więc dochodząc do końca...
Postanowiłam, że ta książka będzie moim ''brudnopisem'' myśli i uczuć.
Myślę, że jeżeli już tu jesteś to zostaniesz ze mną do końca :)
Do następnego! :))