14

656 49 6
                                    

ROZDZIALIK PISANY PRZEZ CHRUPKI

Perspektywa Karola

Wszędzie była ciemność, starałem się jakoś rozglądnąć lecz wszystko było zamazane. Powoli moje oczy chwytały ostrość, a już po chwili dostrzegłem że leżę sobie wygodnie na kanapie w domu Huberta.(No z tym wygodnie to bym się kłóciła) Czyli to wszystko był tylko sen? HUBERT ON JEST TUTAJ I NADAL O NICZYM NIE WIE?!

Jak poparzony zerwałem się z posłania i jak torpeda wbiegłem na górę po schodach. Z impetem otworzełem dwrzi i ujrzałem w pokoju zdziwionego i zdezorientowanego Huberta. Od razu rzóciłem się na chłopaka przytulając go do piersi.
-Eee Karol wszystko dobrze? -spytał
-Jak najbardziej -odsunąłem się trochę i dopiero teraz dostrzegłem, że blondyn był w samych bokserkach. BOŻE, ALE BYM GO BRAŁ! Szkoda tylko że tamto było tylko snem.
-O kur*wa! -przeklnąłem pod nosem i kątem oka spojrzałem na jego gołą klatkę piersiową.
-To trochę krępująca sytuacja nie sądzisz? -spytał chywając jakąś bluzkę i zakładając ją na siebie.
-Nie, dla mnie wręcz przeciwnie. -uśmiechnąłem się i przybliżyłem jeszcze bardziej, swoje dłonie tym samym kładąc na jego pośladkach i lekko je ściskając.
-M-mógł b-byś s-się o-odsunąć? -spytał łagodnie, jąkając się przy tym.
-A co dostanę w zamian? -spytałem seksownie na co Hubi zamruczał cicho.
-Moge zrobić śniadanie - zaproponował.
-Zgoda, ale następnym razem będę chciał czegoś więcej. -dodałem i puszczając go wyszedłem z pokoju, z niemałym uśmiechem na mordce.

Tu wiadomość do autorek tej książki błagam starałam się żeby było to w miarę realne także proszę nie zjebcie tego w szczególności HERBATA
(Ale ja lubię jebać ;-;
~herbata)

Ferajna chat Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz