~ 15 ~

137 11 0
                                    

Chim: Hey!

Chim: Wiem, że pewnie śpisz.

Chim: Wyszedłem wcześniej, Jin hyung mnie odwiózł do domu.

Chim: Tae u was zostanie na obiad.

SugarMan: Kiedy wyszedłeś?

Chim: ooo, nie śpisz ^^

SugarMan: No, a teraz mów wszystko po kolei.

Chim: Mam lekkiego kaca...

SugarMan: Ja nie.

Chim: Zazdro.

Chim: Wyszedłem jakoś o dziewiątej. Pojechałem z Jinem i robi mi teraz zupę na kaca.

SugarMan: Jezu, ty pamiętasz co my (ty) wczoraj odwalaliśmy?

Chim: Połowę tak, a połowę przez mgłę.

SugarMan: Zadawałeś mi trudne pytania, prawie umarłeś twarzą w poduszce, wlazłeś w drzwi od tarasu (aż ślad został), wywaliłeś się na mnie, chciałeś spać na ziemi na tarasie, potem mówiłeś, że jesteś samolotem, i że masz kompleksy...

Chim: Oh aigoo... Przepraszam cię hyung... Byłem pijany, serio.

SugarMan: Wybaczę, jak mi powiesz dlaczego masz kompleksy. Nie masz powodów, żeby je mieć :/

Chim: Nie chce o tym gadać...

SugarMan: Okey, wytłumaczysz mi to kiedy indziej.

Chim: No nie wiem hyung...

Chim: Oh, chwila, czekaj...

SugarMan: Co znowu?

Chim: Czy ty napisałeś kiedy indziej, czy mam zwidy?

SugarMan: Tak, napisałem tak.

Chim: Czyli chcesz się jeszcze spotkać?

SugarMan: Pfff... Nie o to mi chodziło :|

Chim: No nie wstydź się...

SugarMan: Pierwsze spotkanie, które było wsm na przymus skończyło się chlaniem...

Chim: No wiem, ale może jak pójdziemy na tą kawę, to będzie inaczej....

SugarMan: No nie wiem....

Chim: MIN YOONGI!

SugarMan: Nie podnoś na mnie czcionki -,-

Chim: To słuchaj.

Chim: Czytaj*

Chim: Dzisiaj o 17 przyjedziesz po mnie i pojedziemy do kina.

SugarMan: Tak? A na co niby?

Chim: No nie wiem. Ty wybierz.

SugarMan: Nawet jeszcze się nie zgodziłem a ty już każesz mi wybierać?

Chim: Na to wygląda.

SugarMan: Kim ty jesteś żeby mi rozkazywać?

Chim: Twoim ojcem.

SugarMan: Młodszym o dwa lata... Śmieszne :)

SugarMan: Mógłbym być twoim dziadkiem a ty mi tu pierdolisz farmazony i pod mojego ojca się podszywasz...

Chim: XD

Chim: To na co idziemy?

SugarMan: w8... Sprawdzę co dzisiaj puszczają.

Chim: Na pewno nie horror, bo się boję.

SugarMan: W takim razie idziemy na horror.

Chim: Hyung!

SugarMan: Będę po cb przed 21. O 21: 30 zaczyna się film.

Chim: A mogę przynajmniej wiedzieć jak się nazywa ten film?

SugarMan: Nie.

Chim: To po co mam iść z tobą skoro nie wiem nawet jak się nazywa film? :|

SugarMan: Żebyś potem nie mógł zasnąć przez tydzień a tytuł filmu na ekranie sali kinowej będzie ci chodził po głowie przed snem :)

Chim: No ale Yoongas....

SugarMan: Nie. Idziesz ze mną. Na ten film.

Chim: Wezmę ze sobą opaskę na oczy i nic nie będę widział. Okey, możemy jechać.

SugarMan: Mięczak.

Chim: Powiedz to mojemu abs :з

SugarMan: Żeby ci przypadkiem nie zwiał podczas filmu.

Chim: ( ͡° ʖ̯ ͡°)

SugarMan: Hahah.

Chim: Nie śmiej się z młodszych, to nie ładnie ʕ ͡° ʖ̯ ͡°ʔ

SugarMan: Okey, okey... Tak wgl ile ty masz wzrostu.

Chim: Chyba tyle samo co ty. Przynajmniej tak mi się wczoraj wydawało.

SugarMan: Czułem się wyższy więc raczej nie.

Chim: 174

SugarMan: 175

Chim: Ło.

SugarMan: Ło.

Chim: Widzisz? Dzieli nas tylko jeden centymetr.

SugarMan: Nie dość że jestem starszy to jeszcze wyższy.

Chim: No i co z tego?

SugarMan: Racja... nic z tego nie będę mieć..

Chim: Ja też.

SugarMan: Woah.

Chim: Co jest Yoongi?

SugarMan: Czy my pierwszy raz się ze sobą zgadzamy?

Chim: Napewno nie pierwszy. Ale chyba tak.

SugarMan: Namjoon wzywa. Chyba już tu nie wrócę.

Chim: Coo? Czemu?

Chim: Hyung!

Chim: Hyuuuuuung!

SugarMan: Czegoś nie zrozumiałeś?  NAMJOON.

Chim: Co znowu zrobił?

SugarMan: Właśnie idę zobaczyć. Ale wolę zostawić telefon u mnie w pokoju. Tak na wszelki wypadek.

Chim: No dobra...

SugarMan: O 21 Jimin!

SugarMan wylogował/a się

Chim: Pa hyung...

Chim: Obyś przeżył czy coś ♥

---------------------------------------
Dziękuję, że czytacie. Staram się, ale przysięgam, że już niebawem każdy kolejny rozdział będzie coraz lepszy.

~True me~  p.jm x m.yg \BTS/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz