- Yyyy no a musicie ? - zapytałam z nadzieją że się tylko droczy
- Tak musimy więc ?
- No dobra - powiedziałam zrezygnowana .
- No to idziemy - powiedział Malfoy. Nie byłam zadowolona ale chcąc dostać ognistą musiałam się zgodzić . Gdy weszłam do pokoju dziewczyny prawie się na mnie rzuciły .
- Suzann gdzie masz moje maleństwo ? - zapytała Alex
- Tu jestem kochanie - powiedział roześmiany Bleise i wszedł do środka z Smokiem . A Alex zrobiła się czerwona , coś mi się wydaje , że ktoś tu sie zauroczył .
- Ej co oni tu robia ? - zapytała Ann
- No Bleise mnie szantażował , że jak nie przyjdą to nici z alkoholu - powiedziałam i patrzałam na Bleisa spod byka .
- Z nami będzię wam raźniej - powiedział Smok
- Ta moje marzenie - powiedziałam z sarkazmem
- No dobra widzę , że się ich nie pozbędziemy wieć trzeba zacząć coś robić - powiedziała Ann
- Mam pomysł , zagrajamy w butelkę
- Ja jestem za , a wy chłopaki ?
- Jasne , może być ciekawie - powiedział Malfoy i porusza brwiami , a Bleise się zaśmiał
- Ja też gram - powiedział czarno skóry
- No to pierwsza niech kręci Suzz - Wzięłam butelek do ręki , zakreciłam i myślałam że rzucę na się Avade. Butelka była skierowana na Malfoya . Niechętnie podeszłam do niego i nachyliłam się by pocałować go w policzek , ale wtedy do pokoju wszedł Teodor Nott .
- Uhuhu widzę , że nieźle się bawicie . Ale muszę wam przerwać , Snape kazał aby Suzz i Draco przyszli do niego w trybie natychmiastowym.
- Ehhh a zapowiadało się tak pięknie - powiedział Draco
- Nie tym razem smoczku - puściłam mu oczko i opuściłam pokój . Poszłam w stronę gabinetu Snape . Za pukałam 3 razy i usłyszałam przesiąknięte jadem ciche ,, wejść " . Weszłam do środka i zobaczyłam profesora siedzącego za biurkiem .
- Dobry Wieczór , chciał mnie Pan widzieć ?
- Tak , ale poczekamy aż Malfoy się zjawi usiądź - powiedział miło ? Yyy dziwne . Moje rozmyślania przerwał trzask drzwiami . Malfoy wszedł szybko do klasy i usiadł obok mnie , zupełnie ignorując profesora .
- Zapewne zastanawiacie , się po co was do siebie wezwałem - powiedział a ja pokiwałam głowa - Otóż chce abyście zostali prefektami naczelnymi . Będziecie mieć osobne dormitorium , ale będziecie dzielić ze sobą pokój wspólny i łazienkę . Co dziennie będziecie mieć dyżury rozpiske wam dam gdy zdecydujecie . Wiec jak .?- Gdy to usłyszałam się cieszyłam , ale też spanikowałam . Musiałabym mieszkać z ta Fredką .
- Ja się zgadzam , ale pod jedynie warunkiem - powiedział Malfoy
- Jakim ? - zapytał Snape
- Ta paniusia nie będzie , wchodzić mi w drogę.
- Ja mam taki sam warunek - powiedziałam
- W takim razie wasze dormitorium znajduje się za obrazem Salazara Slytherina. Wasze rzeczy , już tam czekają . Dyżury zacznacie od następnego tygodnia. Możecie już iść .
- Gdy skończył wyszłam i chciałam kierować się do dziewczyn ale zatrzymał mnie .....
CZYTASZ
Cold As Ice
FantasyOpowiadanie o Ślizgonce innej niż wszystkie. Czym różni się ta czarodziejka od innych ? Czym różni się od innych Ślizgonek ? Przekonajcie się. Kochasz świat Harrego Pottera ? Ta książka jest idealna dla ciebie . Opowieść o złym chłopcu i złej dzie...