Kolejny dla was! Poprosimy o dużo komentarzy, bo KarcikRudy postarała się żebyście dziś dostali kolejny 💚💙
Niall obudził się mając przed sobą cudowny widok, roztrzepane, ciemne włosy, lekko rozchylone usta i spokojną, odpoczywającą twarz. Zagryzł dolną wargę i usiadł wygodnie na biodrach alfy. Pochylił się lekko i zaczął całować go w kark.
- Mmmm... - mruknął Malik, jednak nie otworzył oczu.
Omega zachichotała i zassał się na skórze alfy.
- Ni... - zacharczał budząc się całkowicie.
- W końcu. - blondyn odsunął się od skóry alfy i uśmiechnął się do bruneta szeroko.
- Dopiąłeś swego? - spytał brunet, prostując się leniwie.
-Tak! Dzień dobry. - niebieskie oczy błyszczały.
- Dzień dobry. Jak się czujecie? - spytał Zayn.
Młodszy spojrzał na swój nagi, lekko okrągły brzuszek - Mamy się dobrze, tylko maleństwo jest głodne tatusiu.
- Czyli czas wstać. - westchnął.
- Kocham cię. - zachichotał i pochylił się po jeden pocałunek.
- A ja kocham was. - zrobił tylko dzióbek z ust.
Omega uśmiechnęła się szerzej i ponownie połączyła ich usta - Omlet na śniadanie? - zaproponował.
- Poproszę. - zsunął się z silnego ciała swojego partnera.
- Na słodko, czy wytrawnie? - spytał siadając na brzegu łóżka.
- Obojętnie, alfo. - ziewnął leniwie.
- Okej. - mruknął i poszedł do szafy.
Niall z iskierkami w oczach przyglądał się nagiemu ciału mężczyzny.
- Czuje na sobie twój wzrok. - rzucił, wyjmując świeżą bieliznę.
- Patrzę na to co moje. - zachichotał, rumieniąc się delikatnie.
- Co twoje? Mój tyłek jest twój? - droczył się.
- Twoje ciało. - wywrócił oczami - I mam lepszy tyłek!
- Wiem, że masz. - oblizał wargi.
- Lubisz go? - w końcu sam wyszedł z pod kołdry i podszedł nagi do mężczyzny. Przy nim czuł się pewny swoich walorów.
- Skłamałbym mówiąc, że nie. - uśmiechnął się.
- Dasz mi coś swojego? - zrobił maślane oczka do starszego.
- Jasne. - zaczął przeszukiwać szafę.
Niall przygryzł dolną wargę, czekając.
- Koszulka wystarczy? - spytał.
- Tak. - pokiwał głową i po chwili Zayn przekładał mu przez głowę ciemną tkaninę.
- Idealnie. - przyznał.
- Bardzo. - zagryzł dolną wargę, nim podszedł do swojego plecaka, z którego wyjął fikuśną bieliznę, jak i ciasne spodnie.
Zayn w tym czasie skierował się już do kuchni i zaczął przygotowywać składniki. Niall ubrany zszedł do swojego partnera. Jego brzuch burczał. Szczenię domagało się jedzenia. Malik kroił warzywa i rozgrzewał patelnię, na stole już stały dwie szklanki z sokiem.
CZYTASZ
Summer Of My Life||Ziall
FanfictionNiall to grzeczny chłopiec, który dostał od rodziców dużo swobody w wakacje. A Zayn... Kim właściwie jest Zayn? Niall dowiaduje się tego nosząc w swoim brzuchu ich szczenię. Abo Współpraca z kochaną @KarcikRudy