Mi udało się ogarnąć nocleg u Kiry. Wiem, że Tobiasz poszedł do jakiegoś kumpla. Nie wiem jak z resztą mafi. Straż pożarna ugasila już budynek. Dziś mam zamiar sprawdzić ile z niego zostało. Po zjedzonym śniadaniu podziękowałam Kirze za nocleg i wyszłam z jej mieszkania. Wsiadłam na motocykl I skierowałam się w stronę starej kwatery. Po około piętnastu minutach byłam na miejscu. Zsiadłam z motocykla, wyłączyłam silnik i weszłam.
***
Zostało mi ostatnie pomieszczenie. Nasz składzik z bronią. Po wejściu okazało się, że jest to jedynie pomieszanie, które ogień nie ruszył. Wyszłam przed budynek i napisałam do Tobiasz.
Ja- Hey mógłbyś przyjechać pod starą kwaterę autem.
Tobi- Hey, po co? Nic się chyba nie ostalo.
Ja- właśnie z Niej wyszłam. Przyjedz I tyle.
Tobi- No okey. Tylko będę za godzinę bo w zamian muszę pomoc w czymś kumplowi.
Ja- czekam.
Po skończonej konwersacji zobaczyłam na zegar 08:35 po czym schowałam telefon do kieszeni.***
09:20, słyszę zbliżające się auto. Na wszelki wypadek dałam rękę na wcześniej przeładowaną broń, która od wczoraj miałam w kaburze. Podjechało ciemno granatowe BMW z, którego wysiadł Tobiasz. Gdy go zobaczyłam zdjełamzdjełam rękę z broni i podeszła się z nim przywitać.
- Hey, szybko przyjechałeś. Nie będę pytała może z kąd masz to auto.
- Hey, auto od kumpla. Po co miałem przyjechać?
- Choć to ci pokaże. - obróciłam się I weszłam da budynku po czym skierowałam się do mojej kwatery gdzie było umieszczone wejście do zbrojowni. Po wejściu powiedziałam, że trzeba to wszystko zapakować do auta bo mam miejsce na nawą kwaterę.***
Zajęło to nam ponad trzy godziny. Była prawie trzynasta. Pojechaliśmy na obrzeża miasta gdzie znajdowała się stara kwatera mojego znajomego, który zmarł. Wysiadłam z auta po czym powiedziałam.
- Oto nasza nowa kwatera. Jest dużo większa więc Mafia będzie mogła się powiększcz. Ma trzy piętra a na trzecim jest zbrojenia więc zajmie nam trochę wniesienie broni.
- W takim razie może już zacznijmy? - Powiedział po czym bez słowa wziął się do roboty.***
Zajęło nam to tym razem ponad pięć godzin. Jest 18:28.
- Na parterze będę hala główna i kwatery ludzi. Na pierwszym piętrze będzie jadalnia i sala treningowa a na trzecim zbrojenia, kwatery ważniejszych osób czyli np. Ciebie i mnie, punkt obserwacyjne i na każdym z rogów wierzyczka strzelnica za którą będą robiły dwa AKM.
CZYTASZ
Mafia
AçãoOliwia ma 18 lat i mieszka w Londynie ale kilka lat temu narobił sobie sporo kłopotów z którymi musi sobie teraz radzić.