WOW po prostu nie wierze!!!
Moja przyjaciółka Olcia wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych!
AAAA cieszę się razem z nią. Tydzień temu skończyła 18 lat.
To jej największe marzenie, tak się cieszę, że wreszcie się spełni.
Jest mądrą, wychowaną, troszkę nieśmiałą dziewczyną o średnich, brązowych włosach, niewielkim ciele, jest szczuplutka, posiada bladą nieskazitelną cere (taką jaką mam ja) średnim wzroście i pięknych dużych niebieskich oczach awww czasami zazdroszczę jej wyglądu. Jest starsza ode mnie o tydzień haha ale czasami mam wrażenie, że zachowuję się jak dziecko hah
Jest zawsze wesoła, smieszna, potrafi zmieszać w głowie,
po prostu jest najlepszą przyjaciółką jaką kiedykolwiek miałam.Za to ja jestem wysoka mam ok. 178 cm wzrostu, jestem normalna bo nie mogę napisać, że jestem szczuplutka hah lubię swoje ciało.
Mam duże szaro-zielone oczy, a jeśli chodzi o charakter to z wypowiedzi Olci wnioskuję, że jestem popiepszona
haha momentami też tak uważam. W tym tygodniu będę mieć 18 lat. Cieszę się choć z drugiej strony nie wiem czy sobie sama poradze... (o tym później)--- OLA WSTAWAJ, wiem, że jesteś zmęczona po całej nocy wrażen ze mną ,ohh tak mi będzie brakować naszych wspólnych
piżama- party ohh [uwielbiam zasypiać wtulona w moją przyjaciółkę, bardzo ją kocham <3]
---MUSISZ WSTAWAĆ za godzinę masz samolot do Stanów!!!---- YYYY Jezu daj mi spać...- brykneła obużona i zaspana
--- No weźźź wstawaj, musimy cię doprowadzić do porządku
- zachichotałam bo widziałam jak wygląda xd--- Ohh no dobra, dobra już wstaję - jak powiedziała tak zrobiła, rozciągnięta wstała z łóżka i ruszyła do łazienki
Po 30 minutach zamiast zaspanej, rozczochranej wiedźmy wyszła piękna, zadbana księżniczka, miała na sobie czarne jeansy, biały t-shirt, pudrową kurtkę, do tego pudrowe buty z pumy na platformie. Miała delikatny ale subtelny make-up.
Oczywiście poszłam w jej ślady i także się ogarnełam. Wyprostowałam włosy, ponieważ moje naturalne włosy są falowane, zrobiłam subtelny make-up, założyłam białe poszarpane jeansy, czarny t-shirt i bluzę koloru zgnitej zieleni wraz z creepersami takiego koloru. ( często ubieramy się podobnie lecz dziś nie)
Ola pakowała jeszcze kilka potrzebnych rzeczy do walizki
Ja za to oglądałam instagrama aż w końcu zobaczyłam nowe zdjęcie idola mojej psiapsi- Adama Lamberta
Pomyślałam, że zrobię jej niespodziankę--- Roksi ohh jesteś kochana - odparła słysząc piosenkę
Ghost Town Adama z głośnikówHah robię to tylko dla ciebie - odparłam tak, ponieważ nia za bardzo podoba mi się ten piosenkarz, głos ma fajny ale żeby kochać go całym sobą jak Ola to nie, nie dzieki
--- Wiem Olcia, ohh będę tęsknić za tobą i twoimi opowiadaniami na temat Adama [ Ola jaby mogła to opowiadałaby o Adamie całą wieczność]
--- Dziewczynki! - woła nas tata Oli.
--- Zejdzcie na dół na śniadanie, bo potem jedziemy na lotnisko!
--- Już idziemy!- krzyknęłyśmy razem
Po śniadaniu pojechaliśmy na lotnisko.
--- Ohh Ola - czuję jak moja kochana wyciera moją łzę lecącą po policzku... --- Już dobrze... - Przytuliła mnie mocno i westchnęła...
Wszyscy ją wyściskaliśmy i pozwoliliśmy aby odeszła do szamolotu... --- Ciekawe czy się odwróci?- spytał młodszy brat Oli. Filip
--- to nie w jej stylu... Odpowiedziałam ze smutkiem w głosie
Było trochę zimno dlatego włożyłam dłonie do kieszeni kurtki, ku mojemu zdziwieniu poczułam tak jakby dwa telefony!--- O co chodzi!? - wyciągnęłam z kieszeni mój i telefon Oli
--- No niee - westchnęłam
--- Co teraz zrobimy???-Spytała mama Oli
--- Mam pomysł, jest bardzo, bardzo szalony ale może się udać
AAAAAA CO TO MOŻE BYĆ HMMM???
To mój pierwszo książka, mam wenę dlatego piszę hahaha
Przepraszam za błędy, wiem że są :3
Dzieki za przeczytanie tych wypocin
Piszcie w komentarzach jeśli się podoba i czy chcecie wiedzieć co się potem wydarzy AAAA już nie mogę się doczekać kolejnej części, która napisze <333
KOCHAM WAS❤❤❤