yoongi jak zwykle po zajęciach siedział w szkolenej kozie zwaną salą udręki, choć tak naprawdę jedyne co można było nazwać tam udręką to słuchanie chrapiącego przy biurku gostka od biologii
dlatego też yoongi zawsze przy sobie miał słuchawki dzięki, którym mógł oddać się muzyce wybijając rytm na szkolnej ławce
-dzień dobry- nauczyciel podskoczył na krześle omal z niego nie spadając wybijając się przy tym z rytmu po południowej drzemki
-tak- nauczyciel wyprostował się poprawiając okulary, które niezdarnie zsuneły się z jego nosa
-pani dyrektor prosiła, aby pomógł jej pan przy dokumentach- blondyn uśmiechnął się życzliwie ukazując szerek śnieżnobiałych zębów
-w porządku- biolog wstał poprawiając koszulę i krawat, po czym odwrócił się w stronę yoongiego, który był kompletnie odłączony od świata rzeczywistego
-przypilnuje go- nauczyciel jedynie pokiwał głową zbierając swoje rzeczy, by następnie wyjść zamykając z impetem drzwi
jimin uśmiechnął się podchodząc do nieświadomego niczego yoongiego, który dopiero, kiedy blondyn usiadł na przeciwko niego zauważył brak obecności biologa
-czego słuchasz- yoongi totalnie zignorował chłopaka wyjmując słuchawki z uszu
wstał jak gdyby nic zarzucają plecak na ramie, wsuwając przy tym krzesło na którym jeszcze przed chwilą siedział, by następnie wyjść z klasy i zostawić oszołomionego i zignorowanego chłopaka patrzącego na zamknięte drzwi przez które jeszcze przed chwilą wychodził ciemnowłosy
-niezłe ziółko z tego hultaja- blondyn zaśmiał się sam w stając i wychodząc z pustego pomieszczenia
❤❤❤
I'm trying not think about you
powróćmy do ery save me, będzie fajnie :)))))))
CZYTASZ
candy floss 💮 · p.jm x m.yg ·
Fanfictioncandypark; czyż to nie jest urocze whitesugar; co? candypark; to jak na ciebie patrzę " jeden mały zakład potrafi zmienić wszystko ❤ " start; 08.05.2018 end; ...