44, czyli kontrola pęcherzu podczas śmierci

860 62 3
                                    

Sam: Nie możemy tam iść wieczorem.

Dean: Czemu?

Sam: No bo... no... bo ty...

Dean: A... umieram tam?

Sam: No tak.

Dean: No to chodźmy teraz.

Sam: No... Dean!

*Sam przytrzymuje Deana i ratuje przed potrąceniem przez samochód*

Dean: Czy... on mnie...

Sam: Tak.

Dean: Aha... I co, fajnie to wyglądało? Tak jak w filmach?

Sam: Dean, posikałeś się...

Dean: A... *otworzona gęba*

Dean: Sammy! Myslisz, że jak człowiek umiera, to kontroluje swój pęcherz? Daj spokój, Sammy!

Supernatural TALKSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz