Następna lekcja minęła mi nawet dobrze. Nie potrafiłam jednak się zbytnio skupić. Był to polski, omawialiśmy jakąś lekturę, której nazwy niezbyt dobrze pamiętam. Wiem jednak że nie mogłam się doczekać końca lekcji. Poczułam wibracje w kieszeni, co świadczyło że ktoś do mnie napisał. Nauczycielka w tym czasie odwróciła się do tablicy, więc to była dobra okazja do sprawdzenia, kto do mnie napisał. Miałam kilka przypuszczeń kto to mógł być: Julia, Ania, Ewelina, rodzice albo moi inni znajomi. Jednak wyczułam że było to z aplikacji, którą zainstalowałam jakiś czas temu. Otworzyłam ją i momentalnie na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Zapewne zapytacie ''dlaczego?'' A dlatego że napisała do mnie właśnie Ewelina. Od razu się rozpromieniłam, nie tylko się uśmiechnęłam, ale też poczułam miłe... ciepło? Chyba tak. Napisała do mnie tylko :
Ewelina❤: Hejkaa~ jak się masz?
I tylko to wystarczyło aby mój dzień się poprawił. Pospiesznie jej odpisałam:
Ashi💜: Hejka świecie ^^ ja się mam dobrze, siedzę właśnie na polskim i się chorobliwie nudzę 😩 a ty jak się masz? Nie jesteś w szkole?
Po chwili, dłużącej się mi niezmiernie, odpisała:
Ewelina ❤: bardzo dobrze, siedzę i rysuję ^^ i nie... nie jestem w szkole
Zdziwiłam się i lekko zmarszczyłam brwi. Znów nie była w szkole.. Jak tak dalej pójdzie, nie zda. A to oznacza... Dla niej, kłopoty.
Ashi💜: hm... a dlaczego nie?
Ewelina❤: nie chciało mi się iść... a poza tym... i tak nic nie robimy teraz, święta idą ^^
Ashi💜: masz fajnie, my jeszcze mamy sprawdziany
Ewelina❤: my też, ale w czwartek dopiero ^^;
Ashi💜: z czego?
Ewelina❤: Angielskiego
Ashi💜: Easy ^^
Ewelina❤: noom, i myślę nad tym czy iść, bo niewiadomo czy będzie nauczycielka... tak mi się nie chceee
Ashi💜: nah, niedługo przerwa świąteczna, a właśnie, mam dobrą wiadomość ^^
Ewelina❤: Jaką? 0.0
Ashi💜: no, prawdopodobnie, przyjadę między świętami a Sylwestrem. Kolejnym plusem jest to, że będzie to blisko twojego miejsca zamieszkania ^^
Przez chwilę mi nie odpisywała, trwało to może z 10 minut, jednak dla mnie, to była Wieczność
Ewelina❤: naprawdę??!
Ashi 💜: Mhm ^^
Po zamienieniu jeszcze kilku zdań z Eweliną, zadzwonił dzwonek
Ashi💜: Zw, muszę coś zrobić.
Ewelina❤: W porządku ❤️
Ashi💜: 💜💜💜
Uśmiechnęłam się pod nosem i wyłączylam aplikację.
Wyszłam z klasy i skierowałam się do następnej sali.
TIME SKIP.
25. 03. 2019Siedziałam spokojnie.. nie poprawka, nie siedziałam spokojnie. Byłam naprawdę zestresowana. Chyba tylko teraz jedna osoba poprawiała mi humor. Zapewne zapytacie *kto?*
Możecie myśleć że chodzi mi o Ewelinę. Otóż nie, ostatnio jakoś mniej piszemy i kontakt zaczyna się urywac. Nadal czuję radość gdy z nią piszę lub rozmawiam, jednak nie jest to takie silne jak wcześniej. Aktualnie osoba, sprawiająca że jest mi lepiej, jest jeszcze bardziej odległa, lecz jednocześnie tak bliska.. to Zuzanna. Po prostu zuzu. Mogę chyba ją nazwać bardzo bliską przyjaciółką..
Nie do końca w sumie wiem kiedy można kogoś zakwalifikować do danej grupy. Mniejsza z tym, mogłabym się nad tym bardzo długo rozwodzić..
Robiłam coś w telefonie i zbytnio się niczym innym nie interesowałam.
CZYTASZ
Maska
Teen FictionKsiążka będzie opowiadać o dziewczynie która boryka się z różnymi problemami. Nie tylko z tego świata. Stara się pomóc ludziom, ale czy uda się jej pokonać własne demony? Czy może zostanie przez nie zniszczona i pochłonięta? Ta książka jest częściow...