Postanowiłam znowu wyjść dziś z Erykiem, na szkołę mam wyjebane i w sumie on sam poprosił o spotkanie. Ubrałam się normalnie, czerwona bluza i czarne jeansy, poprawiłam tylko brwi i nałożyłam na rzęsy tusz.
Po 30 minutach byłam w parku i czekałam na Eryka. Siedziałam na ławce i go zobaczyłam. Nie wyglądał najlepiej.. Miał podkrążone oczy, całe czerwone. Jakby płakał całą noc. Źrenice bardzo powiększone.
- Widzę że jarane było hah - zaśmiałam się przytulając chłopaka na przywitanie.
- Oj tam, troszkę - uśmiechnął się i położył mi rękę na tyłek. Postanowiłam nie robić afery, przecież mam wyjebane na wszystko.
- To gdzie idziemy? - spytałam.
- A nie wiem, możemy iść do galerii - zaproponował chłopak.
- No dobra - powiedziałam.
- To chodź - złapał mnie za rękę, na co tez nie protestowałam. Jak ma być to będzie.
Chodziliśmy po sklepach zupełnie bez celu, nie wiedzieliśmy nawet co mamy kupić. Poszliśmy na kawkę. Siedząc przy sklepiku dostałam wiadomość.
piesgustaw: hej sliczna co tam
yourhope: jestem z kolegą w galerii a u Ciebie?
piesgustaw: tej blisko twojego bloku?
yourhope: tak
yourhope: czekaj skąd Ty to wiesz? Skąd wiesz gdzie ja mieszkam?
piesgustaw: mam swoje dojścia kochana ;))) Jak się bawisz z Erykiem?
yourhope: to już jest chore. Skąd Ty wiesz z kim teraz jestem..
piesgustaw: wiem o Tobie wszystko mala;)))))
Zablokowałeś użytkownika piesgustaw.
Ten typ jest na serio jakiś chory.. Eryk też patrzył w telefon wiec nie widział mojego zdziwienia. To dobrze, przynajmniej nie będzie pytać.
Po udanych kilku godzinach spotkania Eryk mnie odprowadził aż do samych drzwi. Dał mi buziaka w policzek i poszedł.
Może źle zrobiłam blokując go? Nie wiem, ale on jest jakimś stalkerem.
![](https://img.wattpad.com/cover/170640413-288-k950016.jpg)