Markov- nauczyciel polskiego, wyglądający jakby powstał z grobu. Również sra pałami.
16-letni dziadek Hyden: *idzie na tramwaj paląc papierosa*
Dziadek: *wpada na Markova*
Markov: *patrzy z pogardą*
Dziadek: *błyskawicznie wypluwa papierosa i kłania się*
Dziadek: Dzień dobry, panie profesorze.Podczas pytania z polskiego
Dziadek Hyden: *nic nie wie*
Markov: Kwiatkowski, a tobie ta trawa nie działa przypadkiem na mózg?
CZYTASZ
Piekielne pogawędki 2
HumorOkładka by @KateKawaiiK + informuję o egzystencji trzeciej części