Pan z EDB: A trzeci stopień oparzenia, to gdyby Krzysiek zaprosił wszystkie dziewczyny na imprezę...
Hyden: To nikt by nie przyszedł.
Pan: I by chwycił tą blachę pełną szaszłyków i szedł tak przez połowę szkoły ręce by mu się przypaliły...
Hyden: Nie poczułby tego? Ale głupi Krzysiu.
Hyden i Kate: *zaczynają się śmiać*
Krzysiek: *odwraca się do nich* Znowu mnie obrażacie?
CZYTASZ
Piekielne pogawędki 2
HumorOkładka by @KateKawaiiK + informuję o egzystencji trzeciej części