nyo! Belgia x Reader

753 39 13
                                    

wafel509

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wszystko było perfekcyjnie. Kolorowo oświetlona scena, twój ukochany piosenkarz stojący na niej i ty w pierwszym rzędzie. On wyciąga rękę do stojących przed nim fanów i ty wystawiasz swoją. Już prawie złapałaś go za dłoń.
A wtedy jak zwykle ktoś to zniszczył.
Poczułaś, jak na twoje jeansy spadło coś gorącego. Bardzo gorącego. Odwróciłaś się próbując znaleźć winowajcę, a wtedy zobaczyłaś blondyna stojącego obok, z plastikowym kubkiem w ręku.

– Ups… Chyba wylałem na ciebie moją czekoladę… Przepraszam! – Powiedział szybko, dodając do tego pocieszny uśmiech, gdyż zobaczył twoją minę.

– Przepraszam? PRZEPRASZAM?! Człowieku, zalałeś mi spodnie kakao! Ty widzisz, jak to wygląda?!

– Nie kakao, a gorącą czekoladą! – Poprawił cię, przez co jeszcze bardziej się zirytowałaś. Wzięłaś trzy głębokie oddechy i postanowiłaś udać się do jednej z pobliskich łazienek, a potem zadzwonić do przyjaciółki, aby dostarczyła ci inną parę spodni.

Zaczęłaś przeciskać się przez tłum, nie zauważając, że winowajca idzie za tobą. Przed budynkiem toalet wyciągnęłaś telefon z zamiarem skorzystania z ostatniej deski rachunku. A wtedy ten chłopak znowu się pokazał.

– Czego chcesz? Już wystarczająco zniszczyłeś mi ten wieczór. – Powiedziałaś z ponurą miną.

– Przecież przeprosiłem… Wiesz, mi na serio jest przykro. Bądź wyrozumiała, nie wiesz, jak bardzo jest to dla mnie dotkliwa strata. Zapłaciłem za nią! – Dodał sztucznie załamanym głosem.

Roześmiałaś się. Nawet jeśli przez niego masz teraz brązową plamę na jeansach, to i tak jest zabawny. I przystojny.

– No dobrze, wybaczam, ale to nie ty musisz się teraz przebierać. Swoją drogą, jestem (T/I).

– Beau. Nie musisz się przebierać. To wygląda fajnie. – Zachichotał. – Jednak, skoro musisz, przyszedłem tu z przyjacielem z Włoch, a on zawsze ma ze sobą jakieś ubrania.

Wysłał SMS-a do wspomnianego kolegi. Po chwili przyszedł do was kolejny blondyn, jednak znacznie niższy i ubrany bardziej cudacznie. Ucieszył się niezmiernie, że mógł wybrać ci jakieś ciuchy, nawet jeśli to były tylko spodnie. Podał ci parę wymyślnych propozycji, ale koniec końców wybrałaś te narnormalniejsze, co go zasmuciło.

Gdy Flavio poszedł poszukać swojego brata, ty postanowiłaś dowiedzieć się nieco o Beau. Nie było ci to jednak dane, gdyż temu zachciało się tańczyć. Do twojej ulubionej piosenki.
Więc też tańczyłaś.
Na koniec wymieniliście się numerami.

Jak to się skończyło? Cóż, teraz pijecie czekoladę razem.

One-shoty |Hetalia|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz