Miłość przez Y

Jak.

Leżałem w łóżku obok mnie siedział Yoko, był nagi tak samo jak ja.
-Wszystko okej? - zapytał - zasłabłeś więc
przestałem,mam kontynuować?

-Tak spokojnie możesz - odpowiedziałem.
Yoko popatrzył się na mnie i wepchnął swojego członka do mojego odbytu. Robiliśmy to przez parę godzin, gdy zeszliśmy na dół pobiegłem do łazienki wymiotować.

-Musisz iść do lekarza- powiedział yoko - będziesz tak wymiotował cały czas? Już wiem krzyknął i zniknął.
-Yoko?!- chodziłem po domu krzycząc -Gzie jesteś?! Po chwili Yoko zjawił się i trzymał w dłoni małe pudełko, gdy je odwrócił odczytałem napis ,, testy ciążowe''

-Co?- odpowiedziałem biorąc je do ręki.
-No kupiłem dla ciebie - odpowiedział Yoko. Chwila,pomyślałem co się właśnie dzieje jest niemożliwe by mężczyzna był w ciąży.

Poszedłem do łazienki i zrobiłem to co pisało na opakowaniu gdy wyszedłem Yoko patrzył się na mnie z poważnym wyrazem twarzy. Po chwili wziął test zaczął nim machać by szybciej zadziałał i wręczył go mnie.
- Plus oznacza ciąże minus oznacza że nie jesteś  w ciąży -Powiedział poważnie patrząc się na mnie.

Powoli spojrzałem się na test, otworzyłem szeroko oczy z zaskoczenia. Widniał na nim plus.