Rozdział 6. Utrata czegoś ważnego

125 7 2
                                    


Miesiąc wcześniej 

-Ja siedzę z tobą a co ty myślałaś ? -zapytałam Aly a ta pokazała na wolne miejsce koło Luki 

-Myślałam że na tą wycieczkę usiądziesz z Luką-Powiedziała i usiadła z Nino a ja podeszłam do Luki

Jedziemy na jakąś wycieczkę. Jedziemy na plaże, Bedziemy nocować w hotelu potem pojedziemy na polanę i rozpalimy ognisko i takie tam 

-Mogę z tobą usiąść ?-zapytałam a ten był odwrócony do okna walnęłam go w ramię a ten zdjął słuchawki i na mnie popatrzał 

-Co ?-zapytała a a ja się uśmiechnęłam 

-Mogę z tobą usiąść ?-zapytałam a ta pokiwał głową 

-Tak siadaj jest wolne-powiedziała i zdjął z siedzenia plecak  postawił na podłogę 

-Nienawidzę autokarów -powiedziałam a ten się zaśmiał 

-No widzisz a ja kocham autokary bo można się wyspać-powiedział a a ja się na niego spojrzałam 

-Ty będziesz spał ?-zapytałam a ten się uśmiechnął 

-A czemu nie ?

-No...bo..możemy pogadać czy coś -powiedziałam a ten się do mnie odwrócił tak że był do mnie przodem 

-To o czym chcesz gadać ?-zapytał a ja otworzyłam buzię ale zdałam se sprawę że nie mam o czym z nim gadać 

-Ej ty Adrienna to miejsce jest moje -powiedziała Chloe a ja wstałam 

-Tak a gdzie jest podpisane Chlienna-zapytałam a ta parsknęła śmiechem 

-Nie no nie mogę Chlienna-zaczęłam się nią śmiać i usiadłam a ta poszła za nami usiąść 

-Dobra to możemy pogadać o muzyce-zaproponował Luka a ja się uśmiechnęłam do niego 

-Nie muzyka to nie moja działka możemy pogadać o nas znaczy nie o nas o nas tylko co będziesz rąbał robił na wycieczce -zapytałam ciągle się poprawiając a Juleka Rose Alya Mylene Alix i Nino się na mnie spojrzeli zza siedzeń ja sama byłam zdziwiona tym że ja tak gadam Luka się zaśmiał a ja czułam jak moje poliki robią się czerwone. I nagle poczułam ból głowy i brzuch 

-Proszę pani możemy się zatrzymać źle się czuję-powiedziałam i po kilku chwilach się zatrzymaliśmy a ja wybiegłam z autokaru. Padało. Wyszłam i przytrzymałam się drzewa bo bym upadła zrobiło mi się słabo 

-Adrianna wszystko w porządku-krzyknęła Alya a ja się spojrzałam na nią chciałam iść do nich ale upadłam na kolana i poczułam jakbym coś traciło rozrywało mnie to od środka złapałam się za serce 

-Adrianna -podbiegła do mnie Alya i Luka 

-Nic mi nie jest -skłamałam bolało mnie wszystko 

-Na pewno ? -zapytała a ja chwyciłam się za głowę potem zrobiło mi się gorąco a potem zimno i znowu gorąco 

-Tak zapomniałam wżąć leki-skłamałam ale wiedziałam że mam jakieś leki w torbie 

~Godzinę później~

-Na pewno wszystko z tobą okej ?-zapytała mnie Alya z pięćdziesiąty raz  jak wysiadaliśmy z autokaru 

-Tak już okej-powiedziałam 

***

Dziewczyny i chłopacy mieli osobne pokoje na co chłopacy jęknęli z niezadowolenia a nauczycielka i wszystkie dziewczyny przewróciły oczami 

Połączeni [Zakończona]Where stories live. Discover now