Wróciłam do domu w niedziele. Potem w poniedziałek wróciłam do szkoły, poszłam do szkoły i na Chemii stwierdziłam że sobie pofarbuje włosy więc przefarbowałam na taki kolor
a na drugi dzień znowu poszłam do szkoły a w domu ubrałam się w to
-Ej czy tu jest Ad ?-zapytała Alix Aly
-Chyba tak-powiedziała i zmierzyła mnie wzrokiem
Poszłam do łazienki i usłyszałam dzwonek westchnęłam pomalowałam usta i poszłam do sali. Gdy do niej weszłam wszyscy zmierzyli mnie wzrokiem
-Adrianno co to za ubiór ?-zapytała nauczycielka a ja popatrzałam jak się ubrałam
-No tak przepraszam zapomniałam-powiedziałam a ta pokiwała głową zdjęłam pierścionek a ta się na mnie spojrzała ze zdziwieniem. Rzuciłam pierścionkiem za siebie i założyłam ten z czerwonym kamieniem co pojawił się w autokarze
-Idealnie-powiedziałam i stuknęłam się w głowę. Podeszłam zabrałam pierścionek z ziemi i założyłam na drugi palec pokiwałam głową zdjęłam pierścionek i położyłam przed Chloe
-Po co mi...
-Na pamiątkę ode mnie-powiedziałam i westchnęłam- Wyjeżdżam i już się chyba nigdy nie zobaczymy-powiedziałam
-Ale gdzie wyjeżdżasz ?-zapytała Alya a ja chciałam powiedzieć im wszystko że zostałam stworzona przez to że Miraculum Biedronki i czarnego kota się połączyły i że mistrz odnalazł sposób mnie odmienić ale nie mogłam wydało by się że Adrien to czarny kot a Marientte to biedronka
-Ad co się dzieje-zapytała Chloe a ja otarłam łzy
-Nie lubię pożegnań-powiedziałam a wszyscy mnie przytulili a ja się bardziej popłakałam
-Przepraszam że pani zabieram lekcję-powiedziałam a nauczycielka machnęła ręką
-Czy jesteś gotowa do podróży ?-zapytała Mistrz Fu a ja pokiwałam głową. I zobaczyłam zdziwione miny Aly Chloe i Nino ale się tym nie przejęłam tylko wyszłam
-Mistrzu czy dasz mi jeszcze jeden dzień ?-zapytałam a on pokiwał głową a ja odwróciłam się do sali gdzie po chwili wyszedł Kim i mnie przytulił
-Mogę jechać z tobą -powiedział a ja pokiwałam głową
-Tam gdzie jadę nie da rady jechać we dwójkę-powiedziałam i go pocałowałam a on oddał pocałunek
-Do zobaczenia -powiedział a ja się uśmiechnęłam i odeszłam
***
W ostatni dzień mojego pobytu na tym świecie poszłam do lodziarni
-Poproszę wszystkie smaki jakie macie lodów -powiedziałam a ta się na mnie dziwnie spojrzała ale dała mi lody a ja wszystkie zjadłam płacząc zapłaciłam i wyszłam. Stwierdziłam że pójdę do centrum handlowego wiec skierowałam się w uliczkę która miała mi skrócić drogę a jak do niej weszłam to poczułam uderzenie w głowę i zemdlałam
***
-Gdzie ja jestem ?-zapytałam samom siebie. Leżałem na jakimś stole koło mnie byli jacyś ludzie nie znam ich...Chyba
-Adrianno słyszysz mnie ?-zapytała jakaś kobieta a ja pokiwałam głową
-Tak-powiedziałam szeptem boli mnie strasznie głowa
-Jesteś w szpitalu potrąciło cię auto-powiedziała ale ja nie pamiętam żeby mnie coś potrąciło.
Wyszłam z domu poszłam do sklepu ale tam nie dotarłam, weszłam do uliczki i w tedy nic nie pamiętam tylko ból głowy i tyle. Nie pamiętam żebym we mnie coś wjechało w uliczce...
-Jak to potrąciło mnie...-poczułam że coś mnie ukuło a po chwili zasnęłam
Obudziłam się w tym samym pomieszczeniu tylko teraz nikogo koło mnie nie było. Wstałam do pozycji siedzącej uważając a ból głowy. Byłam podłączona do jakiejś maszyny która miała narysowane jakieś logo tak jakby motyla...gdzieś je już widziałam ale nie mogę sobie przypomnieć
-O obudziłaś się już -powiedziała jakaś blondynka wchodząca do pomieszczenia
-Co ja tu robię ?-zapytałam a ona się uśmiechnęła
-Zostałaś potrącona przez samochód jak wychodziłaś ze sklepu ktoś zadzwonił po karetkę i przywieźli cię tu-jak to mówiła ciągle patrzała na zegar a potem spojrzała na mnie i wyjęła strzykawkę
-Co to jest ?-zapytałam a ona się uśmiechnęła
-Pamiętaj mam na imię Aurora Agrest znajdę cię a ty znajdziesz mnie-powiedziała i wbiła mi strzykawkę w uda a ja znowu zasnęłam
-Pobudka hybrydo-powiedział jakiś facet a ja się obudziłam byłam do czegoś przywiązana
-Co ja tu robię ?-zapytałam ale nie otrzymałam odpowiedzi
-Jesteś połączeniem dwóch ludzi ale jak ?-zapytała...to jest ten chłopak z wycieczki
-Nieważne chce wiedzieć czy ma jakieś szczególne oznaki takie które moglibyśmy udowodnić że jest Dwoma ludźmi na raz-powiedział a ten podniósł mi koszulkę i się uśmiechnął
-Mam -powiedział a ja popatrzałam na brzuch gdzie miałam tatuaż połączonych liter M i A
-I to ma być jakiś znak-powiedział drugi a on położył krzesło tak żebym leżała
-Dawaj to-powiedział i coś wziął i przystawił do tatuażu a na monitorze pojawiły się litery A i M ale teraz osobno a potem łączyły się w jedność i znowu rozdzielały
-Dobra jedziemy z nią pod wieże Eiffla i pokazujemy wszystkim czym o na jest-powiedział i znowu mi coś wstrzyknął a ja zasnęłam
***
Obudziłam się pod wieżą jak pokazywał co się dzieje z moim tatuażem zaczęłam się wiercić i krzyczeć
-Zostaw ją -nagle ktoś krzyknął
___________________________________________
Zbliżamy się do końca książki
--------------------------------------
YOU ARE READING
Połączeni [Zakończona]
Fanfiction-Pamiętaj... Znajdę cię a ty znajdziesz mnie -Ale kto to powiedział kto to był ? -Pamiętaj znajdę cię a ty znajdziesz mnie -Dlaczego Marinette i Adrien się połączyli ? Kto za tym stał ? -Pamiętaj znajdę ciebie a ty znajdziesz mnie -Dlaczego powsta...