I'll Never Be Too Far (dodatek część 3)

6.2K 445 421
                                    

Ciche krople deszczu uderzające o kuchenne okno były dobrym rozproszeniem uwagi od starego czajnika na kuchence, który jeszcze nie zagotował wody, gdyż zajmowało to wieczność. Potrzebowali nowego. Harry myślał nad tym od ponad dwóch lat, odkąd ich obecny czajnik był starożytny. Louis dostał go od swojej mamy zanim zmarła i miał ponad dziesięć lat. Wszystko, co zrobili z Louisem to nowe rysy, rdza i dodanie lat. Jednakże było więcej powodów, by go zatrzymać. Był częścią ich wspólnej historii, dzieciństwa Louisa spędzonego z jego mama i dzieciństwa ich dzieci spędzonego z dwoma ojcami. W sumie Harry nie był pewien czy mogliby kiedykolwiek rozstać się z czymś, co miało tak duży sentyment. Szczególnie teraz, kiedy ich przyszłość nie była pewna. Ten stary czajnik i to co znaczył mógłby być tym, co czasami pomogłoby Harry'emu przetrwać dzień, jeśli kiedykolwiek doszło by do tego, że straciłby Louisa. Każdej sekundy modlił się, by tak nie było.

Harry stanął przed szafką obok i wyciągnął dwa, duże kubki. Zazwyczaj wziąłby trzy więcej i wypełniły je czymś pysznym jak lemoniada, czy gorąca czekolada, ale niestety dzisiaj nie było żadnych dzieci biegających wokoło, by to wypić. Nie to, że którekolwiek z nich kiedykolwiek narzekałoby na przyjemność z przedłużonych nocowań, podczas gdy ich rodzice musieli musieli się ogarnąć.

Minęły dwa dni od urodzin Liama, chociaż dla Harry'ego jego impreza nie była najbardziej zapadającym w pamięć momentem tego wieczora. To nadeszło potem, kiedy znalazł swojego obecnego męża płaczącego nad listem napisanym przez jego zmarłego męża, ledwo mogącego oddychać przez szloch. Powodem dlaczego to było wystarczające, by serce Harry'ego stanęło i złamało się na ten sam miliard kawałków jak wtedy, gdy to Cam zdał sobie sprawę jak boleśnie krótkie potrafi być życie, kiedy w grę wchodziła choroba.

Jeszcze nie byli niczego pewni, co było dobre. Naprawdę, to była jedyna rzecz, która trzymała Harry'ego od całkowitego, pieprzonego załamania przez potencjalne przeżywanie tego koszmaru po raz drugi. Bo objawy Louisa wyglądały marnie i strasznie i z jego, co Harry był w stanie znaleźć online, rak mógł być przyczyną, ale nie wiedzieli tego na pewno. Nie, dopóki nie zostanie porządnie zbadany przez lekarza. Przez co Harry umówił wizytę, gdy tylko miał szansę. Teraz wszystko co zostało to czekanie i modlenie się, że jutro dostaną dobre wieści.

Gwizd odwrócił uwagę Harry'ego od ponurej pogody na zewnątrz. Wziął dwie torebki herbaty i wrzucił je do ich własnych kubków; czarna herbata z cukrem dla Louisa, jaśminowa z odrobiną miodu dla Harry'ego, co zawsze było ulubionym napojem Camerona, który Harry po prostu zaadoptował.

Zazwyczaj słodka kombinacja nigdy nie zawodziła w rozgrzaniu go od środka, ale dzisiaj nic nie pomagało. Wszystko było ciemne i zimne przez pogodę, do błysku w oczach Louisa, które nie było odpowiednie od jakiegoś czasu. Harry obwiniał za to siebie samego. Za to, że nie skapnął się wcześniej. Przez ostatni tydzień, Harry zauważył małe różnice w swoim mężu, ale przypuszczał, że było to przez stres związany z pracą. Czuł się jak najgorszy małżonek na świecie. Przeoczył setki znaków, które powinny dać mu do zrozumienia, że coś było całkowicie nie tak, bo Louis nie był głośnym, szczęśliwym sobą już od jakiegoś czasu. Powinien był zauważyć. I przez to nie mógł sobie wybaczyć.

Ostrożnie, Harry wziął dwa kubki, wziął kilka głębokich wdechów, by się przygotować, zanim wrócił do salonu. Louis przestał udawać, że był zainteresowany czymkolwiek, co leciało w telewizji, kiedy zauważył, że Harry idzie w jego kierunku. Napotkał jego wzrok ze zmęczonymi oczyma i tak samo zmęczonym uśmiechem, który w jakiś sposób wciąż był szczery, mimo że praktycznie nie spał.

- Dziękuję, kochanie. – Powiedział jak zawsze Louis, kiedy tylko Harry przynosił mu herbatę. Ze zmarszczkami wokół oczu i zachrypniętym głosem i wdzięcznością, która rozgrzewała klatkę piersiową Harry'ego.

You Might Want to Marry My Husband /larry tłumaczenie pl/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz