11. Lily

5K 167 64
                                    

ilovecalum, lanadelrey bryanaholly i 342 innych użytkowników obserwuje Cię.

Lily Caron: Zemsta jest słodka 😂 @ashtonirwin @calumhood

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Lily Caron: Zemsta jest słodka 😂 @ashtonirwin @calumhood

Polubienia: jodiewoods, lukehemmings, selenagomez i 302 231 innych użytkowników.
Komentarze: 12 421

hate.2: Serio nawet Ty Ashton?

bryanaholly: Hahaha ❤️

calum.fan: Ty i @calumhood jesteście parą???

kevinbaker: No nie wierzę! 😯

hate.3: Zaraz Cię zostawi tapeciaro..

michaelclifford: Jacy piękni!

- Jak ci się podobało? - zapytał Ashton kiedy po treningu staliśmy jeszcze przy samochodach.

- Było spoko - powiedziałam zgodnie z prawdą dając kosmyk włosów za ucho.

- Hood strasznie się popisywał - odezwał się Roy, spojrzałam kątem oka na Calum'a, który rozmawiał jeszcze chwilę z trenerem.

- Oj ta miłość - zaśmiał się głośno Ashton.

- Macie jakieś plany na dziś? - zapytał Roy i oparł się o drzwi swojego samochodu.

- Wywiad przeprowadzasz? - usłyszałam głos Caluma za sobą - Jedziemy do mnie.

- Co chciał trener? - zapytałam z czystej ciekawości - Przeszkadzała mu moja obecność?

- Nie, nic z tych rzeczy - uśmiechnął się brunet.

- Fajne zdjęcie dałaś na instagrama - powiedział roześmiany Roy.

- Musiałam się zemścić - powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego. Odkąd zaczęłam spotykać się z Calumem przybyło mi dużo obserwujących na instagramie, a co się z tym wiąże, dużo hejtu.

- Będziemy się już zbierać - powiedział Hood. Pożegnaliśmy się z chłopakami i ruszyliśmy do jego domu.

*

Weszliśmy do środka i odrazu rzucił się na mnie mały czarno biały piesek. Pochyliłam się i pogłaskałam go.

- To Duke? - zapytałam i spojrzałam na Caluma, który pokiwał twierdząco głową - Jak to możliwe, że byłam tu na imprezie i go nie widziałam?

- Był w moim pokoju na górze. Chodź do salonu - objął mnie w pasie i zaprowadził w głąb domu - Chcesz coś do picia?

- Sok - powiedziałam.

Chłopak poszedł do kuchni, a ja natomiast zostałam w salonie. Wcześniej będąc tu nie miałam okazji się wszystkiemu przyjrzeć. Na środku stała czarna skórzana kanapa, na przeciwko niej znajdował się duży telewizor. Moją uwagę przykuły, jednak zdjęcia zawieszone na ścianie. Podeszłam bliżej i zobaczyłam uśmiechniętą twarz Caluma prawie na każdym zdjęciu. Na jednym miał może z 10 lat. Zauważyłam, że zawsze stoi obok niego jakaś dziewczyna.

- Co robisz? - gwałtownie podskoczyłam, gdy usłyszałam za sobą jego głos - Ej nie bój się - zaśmiał się i podszedł do mnie.

- Nie boję się. To Twoja siostra? - zapytałam wskazałam na jedno ze zdjęć.

- Tak, zawsze za nim rozpocznie się mecz rozglądam po trybunach z nadzieją, że może wróciła z Włoch i przyszła zobaczyć na żywo jak gram - powiedział ze smutkiem - Na ostatnim meczu zrobiłem to samo.

- I znowu się rozczarowałeś, kiedy jej nie zobaczyłeś? - zrobiło mi się jego bardzo żal.

- Niby tak, ale za to zobaczyłem Ciebie - uśmiechnął się szeroko.

- Widziałeś mnie? Myślałam, że tylko mi się wydaje, że na mnie patrzysz - powiedziałam i przygryzłam policzek od środka na to wspomnienie.

- Potem dałaś mi follow na instagramie, dlatego udało mi się Ciebie znaleźć. Roy dokładnie przejrzał wszystkie twoje zdjęcia i zauważył dużo z Kevinem. Wziął go za jakiegoś fana sportu i wymyślił ten konkurs mając nadzieję, że weźmie w nim udział. Kiedy tak się stało wynik był oczywisty. Następnie dałem mu możliwość przyprowadzenia ze sobą znajomych, bo miałem nadzieję, że przyjdziesz z nim - wyznał brunet, a mnie na dłuższą chwilę zamurowało.

- Czy Ty mi właśnie mówisz, iż wynik konkursu był ustawiony? - zapytałam z wyraźnym zaskoczeniem na twarzy. Nigdy w życiu bym się tego nie spodziewała.

- Tak - zaśmiał się brunet - Szczerze nie wierzyłem, że się uda.

- To absurdalne - powiedziałam i wzięłam od Caluma szklanke soku. Musiałam się czegoś napić.

- Trochę tak - przyznał - Mam ze sobą gitarę - spojrzałam na niego uważnie.

- To chyba zbyt wiele wrażeń jak na jeden dzień.

*

Po godzinie w końcu udało mi się wyjść z wielkiego szoku. Mimo tego nadal nie mogłam uwierzyć w to co powiedział Calum.
Aktualnie siedziałam na kanapie na przeciwko niego i obserwowałam jak gra. 

- Może coś zaspiewasz? - zaproponowałam.

- Wolę żebyś nie straciła słuchu w tak młodym wieku - posłał mi uśmiech.

- Proszę - zrobiłam smutne oczy.

- Okej - wziął głęboki wdech, zamknął oczy i zaczął śpiewać -  Another day of painted walls and football on the TV
No one sees me
Fade away, lost inside a memory of someone's life
It wasn't mine
I was already missing before the night I left
Just me and my shadow and all of my regrets
Who am I? Who am I? 
When I don't know myself?
Who am I? Who am I? 
Invisible
Wasted days, dreaming of the times I know I can't get back
Seems I just lost track
Looking on as all of life's colours seem to fade to grey
I just walked away
I was already missing before the night I left
Just me and your shadow and all of my regrets
Who am I? Who am I? 
When I don't know myself?
Who am I? Who am I? 
Invisible
Who am I? Who am I? 
When I don't know myself?
Who am I? Who am I? 
Invisible
Who am I? Who am I?
When I don't know myself?
Who am I? Who am I? 
Invisible
Another day, the walls are built to keep me safe
I can't escape, it's too late..

The Boy // Hood [zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz