Inazuma eleven preferencje 💖

Jak doszło do waszego spotkania?

Nathan 🌪️ :

Niebieskowłosy od dawna miał zaplanowany koncert w twoim mieście. Byłaś bardzo podekscytowana, to jeden z jej ulubionych wykonawców. Weszłaś na stadion i zajęłaś swoje miejsce. Podczas koncertu on jakby co jakiś czas na Ciebie zerkał. Po wszystkim podeszłaś do niego po autograf. Uśmiechnęłaś się do chłopaka. Wtedy poczuł niebywałe ciepło, które go zalewało, a jego serce zaczęło szybciej bić, ale postanowił tego nie pokazywać. Zapytał Cię o imię, po czym podpisał się w Twoim zeszycie. Odeszłaś, machając na pożegnanie, jednak nie zauważyłaś, że on również do Ciebie macha. Przeczytałaś jego wpis : "Dla uroczej [imię]. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy. Nathan Swift. P.S. zadzwoń tu masz mój numer. Lekko się zarumieniłaś i poszłaś do domu. Chłopak siedział dalej zarumieniony przy stoliku cały czas myśląc o [kolor włosów] dziewczynie, która właśnie odeszła.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jude 🐧 :

Zawsze kochał pingwiny. Codziennie przychodził w to miejsce i zawsze byłaś tam ty, jednak nie zwracał na Ciebie uwagi. Dzisiaj jak zwykle przyszedł do pingwinarium popatrzeć na te cudowne zwierzęta. [kolor włosów] jak zwykle była gdzieś na uboczu. Jednak tym razem szłaś w inną stronę niż zwykle. Minęłaś chłopaka i poślizgnęłaś się na podłodze. Już miałaś upaść na kafelki, gdy poczułaś, że coś, a raczej ktoś Cię mocno trzyma. Podniosłaś głowę. Ujrzałaś nad sobą chłopaka z dredami i goglami na nosie. Pomógł Ci wstać. Byłaś cała w rumieńcach. Podziękowałaś mu jąkając się i jak najszybciej odeszłaś. Jude chwilę patrzył za Tobą myśląć o Twojej reakcji, by potem wrócić do oglądania pingwinów.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Byron 🌺 :

Było to kolejne zwyczajne letnie, słoneczne popołudnie. Siedziałaś w samochodzie wraz ze swoją ulubioną fryzjerką. Jechałyście na konwent fryzjerski. Byłaś zaskoczona, że poprosiła akurat Ciebie. Zgodziłaś się i teraz jechałaś właśnie tam. Twoje marzenie, by zostać modelką właśnie się spełni. Na miejscu udałyście się do swojego stanowiska. Usiadłaś na krześle i popatrzyłaś na bok. Po twojej prawej stronie siedział chłopak z długimi blond włosami. Nieznajomy spojrzał się w Twoją stronę i wtedy ogarnęłaś, że cały czas się na niego patrzysz. Blondyn tylko się zaśmiał i uśmiechnął. Zaczął rozmowę. Byłaś oczarowana chłopakiem, ale nie do tego stopnia, by to było już zauroczenie. Życzyliście sobie powodzenia i wróciliście do pozowania fryzjerom. Okazało się, że byłaś od niego lepsza. Pogratulował Ci. Ty również to uczyniłaś i poprosiłaś go o wspólne zdjęcie. Oczywiście się zgodził. Potem dodał Ci się jeszcze na Facebooku i posyłając ostatni uśmiech odszedł.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Suzuno 🌨️ :

Po szkole jak zwykle postanowiłaś się udać na lodowisko. Uwielbiałaś łyżwy i chciałaś jak najwięcej czasu na nich spędzać. Czułaś się wtedy jakby wszystkie problemy wyparowały. Musiałaś tylko szybko zajść do domu i wziąć swoje [ulubiony kolor] figurówki. Weszłaś do środka i szybko wzięłaś to co miałaś i wybiegłaś. Stanęłaś przy krzesełkach obok barierek lodowiska, by zmienić obuwie. Gdy łyżwy były już na twoich nogach weszłaś na lód. Jak zwykle nikogo nie powinno być o tej porze, ale tym razem było inaczej. Był tam białowłosy chłopak. Nie zważając na niego zaczęłaś jeździć. W pewnym momencie poczułaś chłód, odwróciłaś się i zobaczyłaś odlatujący szalik. Rzuciłaś się w pogoń, ale wiatr był zbyt mocny. Wtedy chłopak z zawrotną szybkością pojechał i skoczył, by w ostatnim momencie złapać twoją własność. Podjechał bliżej Ciebie. Zaczął rozmowę. Podziękowałaś mu za złapanie szalika. Chciałaś go odebrać, ale chłopak był szybszy i sam opatulił twoją szyję jak najlepiej potrafił, po czym zawstydzony zszedł z lodowiska. Stałaś jak wmurowana jeszcze przez jakiś czas. Popatrzyłaś na swój szalik i uśmiechnęłaś się wracając do jazdy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Xavier ☄️ :