Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
𝓪𝓬𝓽𝓸𝓻
Weszłaś do studia i powitałaś staff ciepłym uśmiechem. Następnie skierowałaś się do stanowiska swojej wizażystki i usiadłaś na twoim ulubionym krześle uprzednio zabierając z dużego stołu paczkę ulubionych żelek i mrożoną kawę.
-Cześć [T.I] - powiedziała pani Choi i zabrała się za czesanie twoich włosów.
-Dzień dobry, nie będzie pani przeszkadzało jeżeli powtórzę sobie dzisiejsze kwestie? - zapytałaś na co kobieta tylko pokiwała głową.
Tak jak uprzedziłaś wyciągnęłaś z torby scenariusz i cicho powtarzałaś rolę co pewien czas popijając kawę. Chciałaś jak najszybciej ją zapamiętać, ponieważ wcześniej nawet nie mogłaś dotknąć tych kartek przez studia. Miałaś teraz sesję i chciałaś zdobyć jak najlepsze oceny.
W odbiciu lustra zobaczyłaś jak czarne drzwi powoli się otwierają, a wysoki brunet trzymając w pokrytych żyłami dłoniach gorący ramen i pałeczki. Chłopak powitał osoby znajdujące się w pokoju i usiadł do stanowiska obok ciebie w celu skonsumowania swojego posiłku.
-Spóźniłaś się- rzekł Youngho.
-Wiem, mam zegarek- uśmiechnęłaś się sarkastycznie w stronę bruneta.
-Skoro masz to powinnaś wiedzieć kiedy przyjść- wymamrotał. Nie odpowiedziałaś na to ponieważ ta rozmowa była między wami codziennie. Mimo, że w dramie parę poza kadrem dogryzaliście sobie przy każdej możliwej okazji.
Po całej firmie chodziły plotki, że podobasz się Youngho, co bardzo ci się nie podobało. Jednak dzięki temu reżyser mówił, że lepiej gracie przez co zarabiałaś więcej pieniędzy, co było plusem tej znajomości.
Chłopak od dawna starał się spotkać się z tobą poza planem i mimo wielu odmów wciąż próbuje.
Zabrałaś się za paczkę żelek, gdy zawołała cię stylistka. Z wielkim bólem odłożyłaś słodkie misie i podreptałaś do kobiety.
Blondynka ubrała cię w ubrania królujące na koreańskich ulicach w latach 20 XX w. i wysłała na plan. Powitałaś statystów i wszyscy zaczęliście grać.
Scena trwała 5 minut jednak nagranie jej 10 razy więcej. Zawsze albo ty albo Youngho robiliście pomyłki, śmialiście się, albo któryś ze statystów się potykał.
Nagraliście jeszcze 3 inne i postanowiliście zrobić sobie przerwę.
Gdy wróciłaś do swojego stanowiska zauważyłaś, że paczka owocowych misi już więcej tam się nie znajdowała. Podniosłaś wzrok i ujrzałaś machającego nią pana Seo.
-Jeżeli spotkasz się ze mną dziś wieczorem to ci ją oddam- odezwał się pewnie.
-Co za dzieciak z ciebie- powiedziałaś i ruszyłaś do stołu po kolejną, jednak żadnej już tam nie było.
-Przemyślałem to- puścił ci oczko i uśmiechnął się- to jak?
-Niech ci będzie- westchnęłaś i wyrwałaś opakowanie z dłoni chłopaka.
○○○
Pożegnałaś wszystkich i ruszyłaś w stronę wyjścia. Usłyszałaś nagle swoje imię i odwróciłaś się.
-Przyjadę po ciebie jakoś o 18- powiedział Youngho i podał ci kartkę ze swoim numerem. Wyminął cię i odjechał spod budynku. Przewróciłaś oczami i schowałaś numer do portfela, a następnie skierowałaś się do domu.
○○○
Kończyłaś swoją kolację, gdy dzwonek twojego telefonu rozległ się po całym mieszkaniu.
-Halo?- zapytałaś z pełnymi ustami próbując jak najszybciej przełknąć jedzenie.
-[T.I] podaj mi swój adres, zaraz wyjeżdżam z domu- odezwał się głos po drugiej stronie. Rozpoznałaś w nim Youngho i podałaś mu ulicę na której znajdował się twój dom- będę za jakieś 20 minut.
Rozłączyłaś się i pobiegłaś wciąć prysznic. Całkowicie straciłaś poczucie czasu i robiłaś wszystko z dwa razy większą prędkością. Zrobiłaś lekki makijaż i ubrałaś się. Gdy poprawiałaś włosy usłyszałaś dźwięk dzwonka do drzwi. Otworzyłaś je i zobaczyłaś Youngho w białej luźnej koszuli i delikatnie roztrzepanymi, ciemnobrązowymi włosami, który trzymał w rękach twoje ulubione słodkości.
-Mam nadzieję, że spędzimy miły wieczór- powiedział uśmiechając się i podał ci kolorowe opakowanie. Ruszyliście do samochodu chłopaka i zaczęliście jechać w nieznanym ci kierunku.
-Ładnie wyglądasz- stwierdził po kilku sekundach patrzenia w twoją stronę.
Poza tym nic nie mówiliście podczas drogi.
○○○
Po kilkunastu minutach byliście na miejscu. Spojrzałaś przez przednią szybę i zobaczyłaś wiele różnokolorowych atrakcji. Gdy wyszliście z auta i chłopak poszedł kupić bilety doszło o ciebie, że zabrał cię do wesołego miasteczka. Z uśmiechem podeszłaś do bruneta i złapałaś go za rękę.
Od dawna chciałaś odwiedzić to miejsce, było to twoim małym marzeniem, jednak nigdy nie miałaś możliwości.
-Co nagle w ciebie wstąpiło?- zapytał odbierając bilety.
-Nic, po prostu jestem szczęśliwa, że mnie tu zabrałeś- na te słowa oboje się uśmiechnęliście i skierowaliście się do środka parku.
Oboje bawiliście się cudownie chodząc od jednej atrakcji do drugiej. Wszędzie były duże kolejki więc mieliście również czas, by spokojnie porozmawiać, dzięki czemu lepiej się poznaliście. Youngho namówił cię na kolejkę górską, której bardzo się bałaś przez duży spadek w pewnym momencie. Chłopak zapewniał cię, że cały czas będzie trzymał cię za dłoń, co dodało ci dużo otuchy.
Po mimo twoim obawom udanym zjeździe wybraliście się na watę cukrową.
○○○
-Jak ci się podobało?- zapytał, gdy wychodziliście już z parku.
-Było świetnie, naprawdę dziękuję ci za cudo- przerwałaś na chwilę.
-cudowną randkę, ja również dziękuję. Widzisz i nie było ze mną tak strasznie, prawda?
-Najwidoczniej nie.
Youngho odwiózł cię do domu i podczas drogi umówiliście się na kolejne spotkanie. Wychodząc z auta złożyłaś szybki pocałunek na ustach chłopaka i ponowie podziękowałaś za wspaniale spędzony czas. ________________________
przepraszam, że zajęło mi to trochę czasu, ale wena uciekła.
pomyślałam sobie, że jeżeli ktoś z was ma pomysł na jakiś rozdział to możecie pisać mi propozycję w wiadomości prywatnej, gdzie napiszecie: głównego bohatera, tytuł i w jednym/dwóch zdaniach opiszecie co będzie się tam działo. od razu mówię, że propozycje na smuty przyjmuję tylko dla osób starszych niż Chenle i Jisung!!
