Remus: Wstawaj Łapo.
Syriusz: A będziemy mieli poranny seks?
Remus: Uhm nie.
Syriusz: W takim razie nie wstaję.
Remus: *wywraca oczami* Mamy zajęcia, Łapo.
Syriusz: Co z tego? Powiedz McGonagall, że mój chłopak mnie nie kocha i mam depresję.
Remus: *facepalm*
James: Zrób z nim ten poranny seks ,Luniu.
