Niechciany- Creepypasta yaoi

Sztuczne uczucia

P.Alex
Położyłem się obok czarno włosego,bawiłem się niebieską końcówką włosów.
Chłopiec zaczął się budzić,jego niebieskie oczy były teraz różowiutki i szczęśliwe.
Eliksir Miłości to było jedyne wyjście aby mieć go dla siebie,musiałem inaczej by mi się ciągle buntował a teraz zapomni o rodzinie i zostanie na zawsze ze mną
-Alex!-Przytulił mnie śmiejąc się i całując mnie po szyi i w usta.
-Jak się spało mojemu aniołkowi?
-Bardzo dobrze...
-Nie jesteś głodny?-Szepnąłem mu do ucha gryząc je leciutko,zadrżał i pokiwał głową.
Odchyliłem głowę a Nel zaczął wbijać się w moją szyje,kiedy się wbił sączył krew zawzięcie.
Kiedy skończył pocałował mnie szalenie zawzięcie,wepchnąłem język do jego ust penetrując je a następnie powaliłem na łóżko.
-Nel...Kochasz mnie?
-Oczywiście najdroższy...Jesteś moją jedyną miłością i tylko ty się dla mnie liczysz!-Krzykną i jeszcze mocniej wbił się w moje usta.
-Jesteś cholernie seksowny...Proszę!Pierdol mnie!-Krzykną leżąc na łóżku i rozłożył nogi przede mną.
Zapamiętać...Skutki uboczne Eliksiru Miłosnego to nadmierne pobudzenie!
Ale no nie przegapie takiej okazji!