✗ one ✗

133 11 1
                                    


                 — cholera, naprawdę potrzebujesz aż tylu tabletek nasennych?

ashton podniósł wzrok, by zobaczyć chłopaka z zielonymi włosami, który trzymał w ręce butelkę wybielacza i dziwnie na niego patrzył. blondyn zerknął na swój koszyk, w którym zauważył jakieś siedem buteleczek z lekami. szybko wymyślił wymówkę.

— um, cierpię na bezsenność. to jest na jakieś następne kilka miesięcy.

nieznajomy chłopak uniósł brew, jednak uwierzył w jego kłamstwo.

— ach, rozumiem. mój kumpel też ją miał po zerwaniu z dziewczyną. było ciężko.

ashton skinął głową, próbując odejść i uniknąć tej niepotrzebnej rozmowy, jednak zielonowłosy go powstrzymał.

— hej, jak masz na imię?

irwin westchnął, odwracając się do niego.

— ashton.

— jestem michael. — uśmiechnął się chłopak. — mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się zobaczymy, ashton.

blondyn uśmiechnął się uprzejmie, a następnie odwrócił i wymamrotał:

— mam nadzieję, że nie.

BLEACH ━ MASHTONOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz