14. William się buntuje

1.7K 82 45
                                    

William: Dobry.

Rudy: Hejka

Plastikowy Morderczy Misio: Czemu postawiłeś kropkę nienawiści? Co my ci zrobiliśmy?

William: Nic.

Rudy: William, masz okres czy coś?

William: A CZY CHCESZ ZAMIENIĆ SIĘ W KISIEL :)?

Rudy: Dobra sorry... Jezu...

Plastikowy Morderczy Misio: Kisiel z rudzielca? Brzmi pysznie 😋

William: (`∀')Ψ

Rudy: Skończcie bo zaczynam się bać ;(

Plastikowy Morderczy Misio: Luzik Fritzu, nie zrobimy ci krzywdy

William: Mów za siebie miśku

Pani od pizzy: Cześć 💕💕
Pani od pizzy: William? Czemu grozisz mojemu przyjacielowi?

William: Bo tak.

Pani od pizzy: CHYBA CHCESZ UMRZEĆ

William: ZOBACZYMY KTO ZGINIE PIERWSZY :)

Pani od pizzy: NO ZOBACZYMY :) BAKŁAŻANIE :)

MarioNIEtka ☕: Stap, nikt tu nie będzie umierał

William: Ale czemu? T^T

MarioNIEtka: Już dość osób zabiłeś, zrób sobie przerwę

William: Nje :P

Rudy: To wszystko przez kropkę :")

Plastikowy Morderczy Misio: Tjaa...

William Afton opuścił(a) grupę.

Plastikowy Morderczy Misio: Faqu

Pani od pizzy: Wystraszyliśmy bakłażana :(

Plastikowy Morderczy Misio: Dodać go?

Pani od pizzy: Narazie nie, przynajmniej jest spokój

Plastikowy Morderczy Misio: Okej

*Time skip*

Spring Trap: EJ SŁUCHAJCIE!!!

Kicajek: Co?

Pani od pizzy: Huh?

Przyszła żona Lisiastego: Co jest?

Shadow F: No

Camiś🐺💜: O co chodzi?

Morderczy Misio ;): Co się stało?

Czerwony debil: Pali się czy coś?

Spring Trap: Nic się nie dzieje, po prostu mi się nudzi 😵

Czerwony debil: Ja myślałem, że coś się stało...

Morderczy Misio ;): Aha. Idę sobie

Camiś🐺💜: =w=

Shadow F: *facepalm*
Shadow F: Ej właśnie, Spring?

Spring Trap: Co jest?

Shadow F: Przeszła ci już twoja depresja?

Spring Trap: Skąd wiesz?!

Shadow F: Mangle powiedziała

Przyszła żona Lisiastego: Nie ma za co 😉

Czerwony debil: A ja mam pytanie

Shadow F: Jakie?

Czerwony debil: Gdzie jest William aka fioletowa pała?

Shadow F: Nie wiem

MarioNIEtka: Zakazałam mu zabijania i opuścił grupę

Czerwony debil: Aha

Foxy The Pirat dodał(a) użytkownika William Afton do konwersacji.

William: Co?

Czerwony debil: Jajko. Marionetka przeprasza

MarioNIEtka: HAA?!

William: Yhym. I tylko tyle, tak?

Czerwony debil: Tak

William: No to idę spać

Czerwony debil: A, okej, ja też

************************************

A i zauważyliście, że zmieniłam okładkę (Po raz kolejny)? Podoba wam się?

"𝙄𝙏'𝙎 𝙈𝙀";- FNaF MessengerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz