30. Strajk

1.1K 68 64
                                    

Kicajek: SŁUCHAJTA MNIE

Lisiasty: Czego ty kurwa chcesz

Pani od pizzy: Nie przeklinaj

Lisiasty: Bo co?

Pani od pizzy: BO JA TAK MÓWIĘ

Przyszła Żona Lisiastego: JA TEŻ

Fangle: Mamo ale ty też przeklinasz

Przyszła Żona Lisiastego: Ciii

Kicajek: Dajcie mi dokończyć, jestem strasznie podjarany! :33

Lisiasty: No to mów

Fangle: Pisz*

Funtime Freddy: OOO, TWOJE DZIECKO JEST MĄDRZEJSZE NIŻ TY
Funtime Freddy: JA BYM SIĘ ZAPADŁ POD ZIEMIĘ ZE WSTYDU XD

Lisiasty: Pfff! Niech sobie będzie, Fangle jest moją dumą

Fangle: :3

Pani od pizzy: No, Bonnie, pisaj ten swój GeNiAlNy PoMySł

Kicajek: Ah tak
Kicajek: Ale najpierw

Użytkownik Bonnie The Bunny usunął/ęła The Puppet z grupy.

Goldie <3: WHY

Kicajek: Spoko, dodam ją później

Goldie <3: No ja myślę

Kicajek: Dobra, nieważne
Kicajek: STRAJKUJEMYYYY

Przyszła Żona Lisiastego: Co

Pani od pizzy: Co

Lisiasty: Co

Fangle: He

Goldie <3: Co kurwa?

Przyszła Żona Lisiastego: O, strajkujemy? Zajebibi

Lisiasty: Interesujące

Kicajek: Zavyznamy!

Baby: Hejko?

Przyszła Żona Lisiastego: A witam, witam
Przyszła Żona Lisiastego: EJEJEJ, CHO NO TU, LUDU!!

Wiosenka: Co chcesz, przecież jestem

Fangle: Podobno jest strajk

Pani od pizzy: Będzie bardzo ciekawie

Baby: Też tak myślę

Camy: Witamy w Stowarzyszeniu. W prawdzie powinien was przywitać administrator, ale wszyscy wiemy jaki jest Fritz

William: Serio? Jaki?

Shadow B: Leniwa, gruba marchewka

Camy: O tak, dokładnie

Rudy: EJ
Rudy: JA TUTAJ JESTEM

Shadow B: Wiemy

Rudy: :c

Shadow B: <:

Fangle: Ej, ja tu jestem tylko ze względu na strajk
Fangke: Na czym będzie polegał?

Kicajek: No więc, zachowujemy się jak dzikie zwierzęta i nie słuchamy Marioli

Wiosenka: Mogę ją spalić na stosie?!

Goldie <3: WHAT

Fangle: Pod warunkiem, że idę z tobą

Ballora: Czee... Co tu się dzieje?

Baby: Nie wiem

Ballora: Aha... To ja chyba pójdę

Pani od pizzy: Zostań, może pomożesz nam ich ogarnąć

Ballora: Właśnie myślę, że oni mnie przekabacą na swoją stronę

Pani od pizzy: Aha... No tak też może być

Spring Trap: No, to ja idę z @Fangle palić Mariolę

Fangle: YASS

Camy: Ale Mari to nie wiedźma...

Baby: No nie wiem
Baby: Mari ma te specjalne moce, nie? Wiedźmy też czarują

Camy: No w sumie...

William: To Marysia jest wiedźmą i ja o tym nie wiem?

Kicajek: Tak jakoś wyszło

William: Pfff...
William: A z resztą, i tak idę jeść

***
Mike: Ktoś mi wyjaśni, czemu Fangle i Wiosna związali MarioNIEtkę przy słupie i próbują rozpalić ogień?

Rudy: No więc...
Rudy: Pytaj ćpuna

Kicajek: Przepraszam ale sobie wypraszam. Ja już nie ćpam mąki

Cupi 💛: Ale okruchy moich ciastek już tak

Kicajek: Miałaś być cicho!

Cupi 💛: No słuchaj, przykro mi

Mike: To ja się jednak cieszę, że nie mam dziewczyny...

Rudy: Ja też nie mam

Kicajek: Bo jesteś rudy

Mike: OOOOOO

Cupi 💛: Bonnie, szykuj się na lanie :))
Cupi 💛: A, ty też @Spring Trap

Kicajek: Hm?

Wiosenka: Co?

Użytkownik The Cupcake dodała The Puppet do konwersacji.

Kicajek: ...

Wiosenka: Kurwa.

Mariola: MACIE
Mariola: PIĘĆ SEKUND
Mariola: NA SPIERDINGO
Mariola: ZACZYNAM LICZYĆ

Wiosenka: Cupi, jak mogłaś...

Kicajek: A kij z Wiosenką, jak mogłaś MI to zrobić?!

Cupi 💛: Przecież ty sam się pakujesz w problemy

Wiosenka: Dobra, Boniacz, spieprzamy do mojego bunkra którego nie mam

Kicajek: Jestem za. Byleby daleko

Dr Filla: Czytam wszystko od początku i co chwila strzelam facepalm ;-;

Baby: Nie jesteś sama

Ballora: Koniec strajku?

Dr Filla: Koniec

Ballora: Ave

&quot;𝙄𝙏'𝙎 𝙈𝙀&quot;;- FNaF MessengerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz