47. Temat Szkoły

722 52 36
                                    

Jeremy: Dzień dobry wieczór

Nightmare Chica: Jest południe

Jeremy: Dlatego tak napisałem

Nightmare Chica: Okej?

Rockstar Foxy: Jak tam wrzesień?

Bakłażan 🍆: Nawet mi nie mów. Musiałem wstać wcześniej niż idę do pracy

Jeremy: Przecież ty zawsze się spóźniasz

Bakłażan 🍆: No przecież mówię, że wstałem wcześniej niż do pracy

Mike: Wysłałem to do szefa

Bakłażan 🍆: Umrzyj.

Mike: Chętnie :)

Nightmare Chica: A po co tak wcześnie wstawałeś?

Bakłażan 🍆: Ktoś musiał zawieźć dzieci do szkoły

Nightmare Chica: Zapomniałam że masz dzieci...

Rockstar Foxy: Jeszcze ci ich nie zabrali?

Jeremy: Jakim cudem?

Bakłażan 🍆: Siedzą u Filli

Jeremy: Oh

Dr Filla: Jestem lepszą ciotką niż Ty ojcem
Dr Filla: Twoje dzieci to potwierdzą

Bakłażan 🍆: Moje serce boli...

Rockstar Foxy: No jak nam przykro

Bakłażan 🍆: Daruj sobie ten sarkazm

Rockstar Foxy: Kiedy ja to lubię :3

Mike: Jak ja się cieszę że nie chodzę już do szkoły

Lefty: Ale chodzisz do pracy

Mike: Tak, ale już wolę wasze blaszane łby niż wykrzywione ryje nauczycielki od chemii

Lefty: Eee

Jeremy: Ale dojebałeś

Bakłażan 🍆: Wiem

Phone Guy: A może zrobimy szkołę dla animatroników? Np. Cupcake, Ballon Boy itp

Cupi 💛: No chyba cię, za przeproszeniem, pojebało

BB: To samo chciałem napisać

Cupi 💛: Nadajemy na tych samych falach (☞゚∀゚)☞

BB: (☞゚∀゚)☞

Mike: Ale jesteście zabawni

Cupi 💛: No przecież wiemy. Jesteśmy lepsi niż klauni

Lefty: Cóż za skromność

Cupi 💛: Podbudowuję swoją samoocenę, nie zwracajcie uwagi

Lefty: Tylko wiesz, żeby to się nie zamieniło w narcyzm

Cupi 💛: Bez przesady
Cupi 💛: Aż tak się nie uwielbiam

BB: XD

Phone Guy: Ale to przecież fajny pomysł

Camy: Jeśli go zrealizujesz to osobiście przyjdę i wypruję Ci flaki, zaszyję i zakopię w ogródku

Phone Guy: No przecież nie będziesz się tam uczyć

Camy: Co oznacza że będę nauczycielem. A mi już wystarczy odpałów Cupcake i JJ oraz zajebywania baterii przez BB

Mike: Aż tak źle tam jest?

Camy: Aa, da się przyzwyczaić

Rockstar Foxy: Pod warunkiem że widzisz ich 24/7

Camy: No właśnie

Mike: Całe szczęście że tam nie mieszkam

Dr Filla: Możemy szybko sprawić że zamieszkasz :))

Mike: A tylko spróbuj

Dr Filla: To zabrzmiało jak wyzwanie

Mike: O ty cholero

Dr Filla: Will, dziś nie odbieram Ci dzieci, sam się nimi zajmij
Dr Filla: Zamiast tego odwiedzę Pana Wkurwa

Mike: Czekaj
Mike: Jak ty mnie nazwałaś?

Dr Filla: To idę~

Bakłażan 🍆: Ale czekaj

Lefty: Komedia

Camy: I to jaka

Rockstar Foxy: Komedia stulecia

Bakłażan 🍆: Ej
Bakłażan 🍆: Siorka
Bakłażan 🍆: @Dr Filla

Camy: Już poszła

Bakłażan 🍆: Odebrałbym dzieci, ale jest pewnien problem...

Nightmare Chica: Jaki?

Bakłażan 🍆: Ja nie mam prawa jazdy

Mike: XDD
Mike: No to powodzenia XDDD

Bakłażan 🍆: Nie śmiej się! Moja dusza płacze!

Mike: Masz rację, przepraszam

Bakłażan 🍆: No :!)
Bakłażan 🍆: A teraz muszę wymyślić plan jak odebrać bachory...

"𝙄𝙏'𝙎 𝙈𝙀";- FNaF MessengerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz