*Trwa lekcja eliksirów, robią amortensję*
Harry&Draco:*wchodzą spóźnieni w tym ubierają szatę* Przepraszamy panie profesorze za spóźnienie ale mieliśmy małą potrzebę
Slughorn: dobrze, już dobrze siadajcie już!
Harry: Panie profesorze?
Slughorn: Tak, Harry?
Harry: Dlaczego cała sala pachnię Malfoy'em?
Slughorn:
Draco: Ej, no właśnie Potter! Dlaczego cała sala pachnie jak ty i jabłko?
Dumbledore:* wynurza się spod stolika* 1000pkt dla Gryffindoru!!
