16.

108 10 0
                                    

Po kilku godzinach pracy dom był już gotowy do mieszkania...Asia z Tomkiem obiecali przyjaciołom że jak urodzi się malwinka to zrobią późną parapetówkę...przyjaciele rozemiali się... pożegnali się i wyszli...
Asia:
-Tomek pojedźmy po dzieci...
Tomek:
-dobrze kochanie...to choćmy
Asia i Tomek pojechali po dzieci.....Wojtek i Zosia wtulili się w rodziców..Basia zaprosiła ich do środka a dzieci poszły się spakować
Mostowiakowa spytała się Asi czy boi się porodu
Asia:
-nie,jak narazie nie jestem raczej szczęśliwa..
Basia:
-jesteśmy z dziadkiem pod wrażeniem...
Tomek przytulił się do żony...
Asia:
-a musimy się pochwalić
Basia:
-czym?
Asia:
-dostaliśmy od mojego taty mieszkanie i się już przeprowadziliśmy...
Basia:
-tak się cieszę...waszym szczęściem
Tomek:
-mnie ogromne szczęście spotkało że mam Asie..
Do Chodakowskich przybiegły dzieci i powiedziały że mogą już jechać Wojtek przytulił się do blondynki i poszli do samochodu i pojechali do nowego mieszkania dzieci nie wiedziały że teraz będą tu mieszkać..
Zosia:
-czyj to dom
Asia:
-nasz
Zosia wtuliła się w Asie..
Po chwili wszyscy weszli do środka dzieci popłakały się
Tomek:
-to wy idźcie się rozejrzeć a ja przygotuje coś do jedzenia...
Dzieci pobiegły na górę wiedzieli które pokoje są ich bo na drzwiach były imiona...Tomek i Asia wzieli się za gotowanie...postanowili że zrobią spaghetti....po 1 godzinie obiad był gotowy Asia zawołała dzieci a Tomek nałożył jedzenie na talerze...po zjedzeniu usiedli w salonie bo Zosia była obawów co do szkoły...
Zosia:
-a czy ja będę musiała zmienić szkołę?
Tomek:
-nie będziecie chodzić do tej co chodzicie...
Zosia:
Naprawdę?
Asia:
-tak szkoła jest 8 minut z tąd jest bardzo blisko...
Wojtek:
-a ja nie lubię szkoły...
Asia:
-a cieszycie się z przeprowadzki?
Zosia i Wojtek powiedzieli jednoznacznie tak...
Tomek:
-kochanie musimy zrobić pokojik dla dziecka
Asia:
-dobrze, tylko jutro bo dzisiaj źle się czuje pójdę się położyć..
Tomek:
-zaprowadzić cię
Asia:
-nie,pobaw się z dziećmi...
Asia poszła na górę się położyć a Wojtek,Tomek i Zosia poszli do ogrodu. Po godzinie Asia wstała ale mała ją kopała w brzuchu i nie mogła wstać...Tomek wszedł do sypialni i spytał się asi
Tomek:
-co się dzieje kochanie?
Asia:
-nic..malwinka strasznie kopie...
Tomek podszedł do żony i namiętnie ją pocałował i przytulił..
Tomek:
-kochanie pamiętasz jutro jedziemy na ściąganie kołnierza i zobaczyć małą...
Asia:
-wiem pamiętam..
Tomek:
- cieszę się że na ciebie trafiłem..
Asia:
-a ja na ciebie,
Tomek:
-wynajmę mieszkanie Maryli..
Asia:
-dobra...
Tomek:
-chodź do ogrodu do dzieci
Asia:
-noto chodź..
Asia przytuliła się do męża....Tomek wziął dziewczynę na ręce i zniósł do ogrodu, położył na leżaku.....Wojtek podbiegł do Asi...przytulił się do dziewczyny brzucha...i spytał
Wojtek:
-mamo a kiedy Malwinka będzie z nami?
Asia:
-jutro zostanie już 2 miesiące..
Tomek:
-Wojtek uciekaj się bawić...
Wojtek:
-nie..
Tomek:
-Wojtuś mama chce odpocząć..
Wojtek:
-no dobra..
Wojtek pobiegł do Zosi...
Tomek:
-kochanie jutro zajdziemy do sklepu z meblami do pokoju dziecięcego...
Asia:
-a dzieci
Tomek:
-Zosia zajmie się Wojtusiem...
Asia:
-widzę że zaplanowałeś już wszystko..
Tomek:
-zaplanowałem jak spałaś..
Blondynka roześmiała się mężczyzna przytulił się do kobiety i powiedział
Tomek:
-kocham was
Asia pocałowała tomka gdy nagle poczuła ostry skurcz...
Tomek:
-kochanie co się dzieje?
Asia:
-nic miałam skurcz
Tomek:
-chodź...
Asia:
-gdzie?
Tomek:
-jedziemy do szpitala...
Asia:
-nie,jutro będziemy..
Tomek:
-wiem kochanie,ale może coś się dzieje..
Asia:
-Tomek nic się nie dzieje..Naprawdę...idź się z dziećmi pobaw..
Tomek:
-zostanę z tobą kochanie...
Tomek pocałował dziewczynę w czoło..Asia nie mogła doczekać się jutra...kiedy jej w końcu zdejmął kołnierz w który utrudniał ruchy szyi..17:30 dzieci z Asią zostały w ogrodzie a Tomek podszedł do kuchni zrobić kolację...19:20-Chodakowscy już po kolacji...dzieci poszły do swoich pokoi a rodzice zostali w salonie... Jednak Aśka pomimo tego że spała w dzień zrobiła się senna więc poszła się wykąpać, przebrać w piżamę i położyć się spać...Tomek za ten czas poszedł do ogrodu, podał kwiaty i posprzątał leżaki...20:00 Tomek kładzie się koło żony i idzie spać..

ZAPRASZAM WAS RÓWNIEŻ DO MOICH INNYCH OPOEŚCI M.IN.
-W RYTMIE SERCA (MARIA I ADAM)
-MIŁOŚĆ Z WAKACJI...

M jak miłość Asia I Tomek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz