Pierwszy pocałunek ~170

2.4K 88 0
                                    

• Haha myśleliście że to za sto lat dodam
• Mam wenę bo jadę pociągiem i mi nudno
• Więc miłego czytania robaczki
———————————(^_−)−☆

• Więc wracacie razem ze szkoły
• I tak sobie gadacie jak tam wam dzień minął
• Gadu gadu pitu pitu
• Trzeba przyznać, że dzisiejszy dzień bardzo dobrze ci poszedł, nawet 5 dostałaś z ostatniego sprawdzianu
• Ogólnie cacy
• Ale nawet trochę ponad cacy
• Więc masz No . . .
• Głupawkę nazwijmy to po imieniu
• Niestety Jeongin nie wygląda na osobę w sosie
• Raczej w soli bo cały czas był trochę ponury
• Już za chwilę wasz przystanek
• „Hej J wszystko Ok?"
• „Niewiem czy można tak powiedzieć"
• „Ale w jakim sensie, coś cię gryzie?"
• Spojrzał tylko na ciebie i bez słowa szybko odwrócił głowę
• „Powiedzmy, że tak"
• Na szczęście zaraz był wasz przystanek
• Wysiedliście cali i zdrowi, No może oprócz Jeongina bo jemu na pewno coś dolegało, grypkę ma czy co? może robale w brzuchu?
• Już zaczął się kierować do przejścia przez tory ale mu przeszkodziłaś
• „Hej J mam pewien pomysł"
• „No pochwal się"
• „Rozejrzyj się dookoła"
• Na peronie nie było już nikogo oprócz nich, wszyscy zdążyli się rozejść, w końcu zajęcia dodatkowe i kluby to przekleństwo więc godzina nie była już wczesna, zaczynało się ściemniać
• „No i co?"
• Na to pytanie nie odpowiedziałaś a złapałaś chłopaka za rękę i powlokłaś wokół peronu jak jakiś przeszczęśliwy idiota (co nie było łatwe bo chyba Jeongin nie był aż taki szczęśliwy a jak wiemy jest to wielki dryblas)
• Ale chyba twoja energia trochę go pobudziła i za chwilę zaczęliście grać w berka i ganiać się jak idioci po całym peronie
• „Hej głupolku zaczekaj!"
• Na jego znak stanęłaś
• I o mój Boże stres cię przeszedł
• Nadbiegający Jeongin złapał cię w pół ale ledwo ledwo i kolizja by była raczej ostra jakby nie wychamował
• „Przestań"  powiedziałaś prawie krztusząc się ze śmiechu
• „Wracamy bo mi się jeszcze przeziębisz"
• „Przesadzasz" odpowiedziałaś szybko, ale wiedziałaś, że chłopak miał rację
• „Hej" powiedziałaś po czym lekko odepchnęłaś się piąstkami od jego ramion na co on spojrzał na ciebie do góry
• „To powiesz mi o co chodziło?"
• Jeongin powoli opuścił cię na ziemie łapiąc delikatnie za twoje ramiona
• „Boję się zepsuć naszą przyjaźń, ale za każdym razem kiedy jesteś niedaleko to mieszasz mi w głowie i to tak ostro bałem się w tobie zakochać bo jestem idolem. Ale ty mi po prostu nie dajesz wyboru."
• Popatrzyłaś się tylko w jego błyszczące od strachu przed reakcją oczy
• Po czym popadłaś w śmiech
• „I kto tu jest głupolkiem? Ty! Przecież cię uwielbiam stary, nie ma mowy o psuciu przyjaźni"
• Po czym na chwilkę się zatrzymałaś
• „Ja też cię lubię Yang Jeongin"
• Chłopak uśmiechnął się i jego oczy pobłyskiwały teraz raczej szczęściem niż strachem
• „Dziękuję"
• Po tym jak to powiedział lekko pochylił się na tobą i delikatnie pocałował w usta
• Pocałunek nie trwał długo, ale te 10 sekund były najprawdopodobniej najlepszymi w twoim życiu
• Nigdy nie sądziłaś, że osoba o której zawsze marzyłaś aby była dla ciebie kimś ważniejszym wyznała ci sympatię
• Teraz i w twoim brzuchu pojawiły się robale, ale i nie byle jakie, piękne motyle

fin.

'·。Stray Kids x You 。·'Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz