Gdy wróciłem do domu pierwsze co to pobiegłem do pokoju i rzuciłem się na łóżko i zacząłem płakać. Po chwili do mojego pokoju przyszła mama.
- Lou skarbie, co się dzieje ?
- Nic, wszystko jest w porządku - zacząłem jeszcze bardziej płakać.
- Kochanie widzę powiedz mi co jest... - powiedziała mama łagodnym głosem
- Podoba mi się taki chłopak i tydzień temu jak mówiłem Niallowi o tym, że mi się podoba to podsłuchał naszą rozmowę ale nie zrozumiał kto mi się spodobał i powiedziałem, że i tak nie zna. On w tedy stał się jakiś taki przytłoczony, albo mi się tylko wydawało. Potem przez tydzień mnie unikał, a dzisiaj przedstawił mi swojego chłopaka, a ja się popłakałem, bo on na prawdę mi się podoba i miałem gdzieś tam małą nadzieje, że może ja mu też się podobam, ale najwyraźniej nie. Mamo ja go będę widywał codziennie i to jeszcze z tym chłopakiem, bo jest od nas ze szkoły. Co ja mam zrobić ? - zapytałem z nadzieją, że może ona wymyśli coś rozsądnego.
- Spróbuj o nim zapomnieć.
- Ale jak ja mam o nim zapomnieć jak on chodzi ze mną do szkoły, a co najgorsze jeszcze do klasy...
- Oj Lou... Postaraj się jesteś już dużym chłopcem - mama mnie przytuliła, a ja wtuliłem się w nią i zacząłem płakać.
********************
Obudziłem się po piętnastej. Pewnie musiałem usnąć będąc przytulonym do mamy. Wziąłem czyste ciuchy i zacząłem iść kierunku łazienki. Gdy tam dotarłem odkręciłem sobie wodę do wanny. Wyciągnąłem żyletkę i usiadłem na wannie. Przyłożyłem sobie żyletkę do nadgarstka i zrobiłem pierwszą linie.
To za to, że jesteś tak beznadziejny - pomyślałem.
Zrobiłem jeszcze dwie kreski.
Za to, że jestem taki brzydki i nikt nie umie mnie pokochać.
I za to, że zakochałem się w Harry'm. Tak przyznam otwarcie zakochałem się w Harrym.
Owinąłem nadgarstek i wszedłem do wanny. Po pół godzinie wyszedłem z wody czysty i pachnący trochę przeszkadzała mi ręka, ale trudno należało mi się. Ubrałem za dużą bluzę i stare dresy. Wyszedłem z łazienki i poszedłem do pokoju. Położyłem się na łóżku i napisałem do Nialla.
Ja : Niall nie musisz dzisiaj do mnie przychodzić. Czuję się już lepiej.
Niall : I tak przyjdę
Ja : Ale ja idę teraz spać nie mam na nic siły.
Niall : Jesteś tego pewien ?
Ja : Tak. Jak było dzisiaj w szkole ?
Niall : Chujowo, ale do przeżycia. Lou mam mega wiadomość ?
Ja : Jaką ?
Niall : Wiesz, że związek Harry'ego i Luka to związek na niby. Dzisiaj podsłuchałem ich rozomowie.
Ja : Nie wieżę. A z resztą i tak mnie to nie obchodzi...
Niall : Jak to cię nie obchodzi ? Wiesz co Harry jeszcze powiedział ? Że mu się mega podobasz, i że ich plan zazdrości na tobie się udał, a teraz koniec, bo nie chce ci więcej przykrości robić.
Ja : Niall, przyznaje się, ja się w nim zakochałem, ale nie wieżę ci. To się wydaje takie absurdalne.
Niall : Ale to prawda, a z resztą przyjedziesz jutro do szkoły to sam się przekonasz.
Ja : Dobra, nie ważne. Idę spać. Dobranoc
NIall : Branoc
CZYTASZ
Me And You ~ Larry
FanfictionLouis to 17-letni uczeń liceum. Czy jego życie się zmieni, gdy pojawi się nowy kolega z klasy Harry ?