4

25 4 0
                                    

Harry przez tydzień się do mnie nie odzywał, unikał mnie i nie odpisywał na wiadomości. Gdy w poniedziałek przyszedł do szkoły trzymając się za ręce z jakim chłopakiem myślałem, że mam urojenia... Lecz gdy zaczął iść w moim kierunku wiedziałem już, że to prawda.

- Hej Louis - odezwał się jak gdyby nigdy nic.

- Cześć - wysyczałem przez zaciśnięte zęby.

- Poznaj mojego nowego CHŁOPAKA Luka. Luke to jest Louis mój kolega z klasy - powiedział z cwanym uśmieszkiem i jeszcze tak perfidnie podkreślił słowo chłopaka.

- Cześć - przywitał się Luke z uśmiechem na ustach.

- Uhm cześć - ledwo co udało mi się to wydusić. W moich oczach pojawiły się łzy - Ja już muszę iść - powiedziałem szybko i pędem poszedłem w kierunku męskiej toalety gdzie dałem upust swoim łzom.

- Lou nie płacz. On nie jest tego wart - do łazienki wszedł Niall.

- Ale to Harry... Ja wiedziałem, że tak się skończy ! Ja na nikogo nie zasługuje ! Wracam do domu nie jestem w stanie siedzieć dziś na lekcjach.

- Idę z tobą,nie mogę cię tak zostawić.

- Nie Niall ty wracasz na lekcje, a ja sobie poradzę.

- Ale...

- Nie ma żadnego, ale...

- No dobra, trzymaj się. Najwyżej wpadnę po lekcjach...

- Okej

Pożegnałem się z blondynem i ruszyłem w kierunku domu...

Pov Niall

Wróciłem na lekcje tak jak mówił Louis. Bardzo się o niego martwię, nigdy tak nie przeżywał, że osoba która mu się podoba znalazła sobie kogoś. Teraz to musi być coś na rzeczy. Wszedłem do klasy biologicznej i od razu złapała mnie nauczycielka.

- Niall jest już dziesięć minut po dzwonku. Co cię tak długo zatrzymało ? I gdzie jest Louis ? Widziałam go dzisiaj.

- Tak przepraszam za spóźnienie. Byłem w łazience, a Louis się źle poczuł i poszedł do domu - od razu zajęłam swoje miejsce.

- Niall co tak na prawdę jest Lou ? - zapytał cicho Zayn.

- Nasz Louis się zauroczył w Harrym, a Harry znalazł sobie chłopaka, chyba nawet go widziałeś.

- No, i ?

- Nie przerywaj mi. No i Harry podszedł i przedstawił ich sobie, a Lou nie wytrzymał i poszedł do toalety i się zaczął płakać. Zaczął bełkotać, że wiedział, że tak się skończy, i że na nikogo nie zasługuje. Nie jestem pewny, ale wydaje mi się, że on się nawet zakochał w Harrym, ale nie chce do siebie dopuścić tej myśli. To będzie grubsza sprawa.

- Ale zastanawiam się dla czego Harry znalazł sobie kogoś. Wydawało się, że sam jest zauroczony albo zakochany w Louise. Ciągle tylko mówił jak byliśmy w dwójkę jaki to on jest wspaniały i cudowny. Czasami, aż mi się rzygać chciało.

- Już wiem ! - chyba się za bardzo wyrwałem, bo nauczycielka popatrzyła na nas srogim wzrokiem - Louis ostatnio, no jakiś tydzień temu, mówił mi że mu się Harry podoba, a Harry usłyszał, że Lou się ktoś podoba i zaczął go wypytywać kto i Louis skłamał, żeby Harry się nie dowiedział, że i tak go nie zna, a Harry w tedy posmutniał.

- Harry chce wzbudzić zazdrość w Lou.

- I mu się to udało...

Me And You ~ LarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz