Rozdział II

689 38 12
                                    

(Perspektywa Niemiec)

O matko... Czemu ja wogule tak traktuje...? Aha no tak! Bo mnie ojciec szantażuje, bo jeżeli tego nie będe robił to Polska zginie!

Niemcy- Ugh!
Muszę mu to wyjaśnić bo inaczej mnie jeszcze bardziej znienawidzi. A ja mu nie chcę robić krzywdy. Wiem... że to tak wygląda ale ja tego nie chce.
Po paru minutach poszłem pod dom Polen. Zapukałem i ujrzałem go bardzo wystraszonego... On naprawde się mnie boi...

Polska- CZEGO CHCESZ?! JESZCZE CI MAŁO?!

Niemcy- Ja tylko chciałem...

Polska- Nie obchodzi mnie to! Spieprzaj z tąd!

Niemcy- Ale...

Polska- Głuchy?! SPIERDALAJ!!!
Pierwszy raz widze go gdy klnie... Zaskoczył mnie ale co się dziwić...
Gdy zaczął zamykać drzwi zatrzymałem je nogą.

Niemcy- Słuchaj. Chciałem cię przeprosić za wszystko...
Pojawiły mi się łzy które można było zauwarzyć.

Polska- T-ty serio myślisz że zwykłe przeprosiny wystarczą?!

Niemcy- W-wiem że to bardzo mało ale chcę żebyś wiedział że robiłem to z niewłasnej woli.
Zaczołem odchdzić trochę zapłakany ale Polen złapał mnie za nadgarstek.

Polsks- Ale o czym ty mówisz?
Powiedział trochę zaskoczony i widać było że jest wystraszony

Polska- W-wejdź...
Powiedział niepewnie i weszłem do jego domu. Kazał mi usiąść na fotelu i poszedł po coś do kuchni.

Niemcy- P-przepraszam...
Wyszeptałem ze łzami w oczach i zaczołem szlochać. Gdy Polen to zauwarzył wyszedł szybkim krokiem z kuchni i podał chusteczki a następnie usiadł na kanapę.

Polen- C-co miałeś na myśli mówiąc że nie robisz tego z własnej woli?

Niemcy- T-to... To mój ojciec mi każe...

Polska- CO?! JASNA CHOLERA!
Był przerażony. Dobrze znałem historie Polski. Bardzo dużo przeżył...

Niemcy- JA TAK STRASZNIE CIĘ PRZEPRASZAM! WYBACZ MI! Proszę...
Zaczołem płakać. On natomiast przytulił mnie.

Polska- To nie twoja wina... Ale mogłeś się sprzeciwić...

Niemcy- Właśnie nie... Jeżeli bym tego nie robił to by cię... cię...

Polska- Co by zrobił?

Niemcy- Zabił...



NO HEJ
MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ PODOBAŁO.
BĘDE ROZDZIAŁY WRZUCAĆ CODZIENNIE WIECZOREM O NIEUSTALONEJ GODZINIE.

TO PAPATKI!

Nie pokażę że Cię kocham... (countryhumans Poland x Germany)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz