ROZDZIAŁ X

299 29 3
                                    

(Pov. Rosja)

Jest już 19 i wszyscy są.

R- No to co? Zaczynamy! Gramy w butelke!

Powiedziałem z entuzjazmem idąc do kuchni po butelke. Wziołem pierwszą lepszą i wruciłem do salonu gdzie wszyscy siedzieli w kręgu. Usiadłem obok USA bo to mój wspulnik. Pwenie ciekawi was do czego ten wspulnik. A no do przybliżenia do siebie Polski i Niemiec. Ale tera pytanie. Dlaczego nam tak zależy żeby byli razem? A no pewno z nudów.

R- Kręce.

Wylosowałem UK. Zapomniałem powiedzieć kto przyszedł. Przyszli: UK, Polska, Niemcy, Korea południowa, Japonia, Czechy, Węgry, Austria, Ukraina, Białoruś i Francja.

R- Pytanie czy wyzwanie?

UK- Umm... Pytanie.

R- Hmm... Piłeś kiedyś coś mocniejszego?

UK- Co masz na myśli?

R- Herbate z dwóch torebek. Hahahahhahahhahahhahahah!

(Musiałam xD)

UK- Ha ha bardzo śmieszne. Ale tak. Prubowałem.

Powiedział z siebie dumny. (Ja nigdy nie piłam herbaty z dwóch torebek ;_; ale nie polecam nwm czemu Dop. Autorki)

UK- Kręce.

I wypadło naaaaaaaaaaa ( turututurutu........) Węgry!

UK- Pytanie czy wyzwanie?

W- Wyzwanie!

UK- Idź z Austrią (to chłopak. Ogulnie wszyscy to chłopcy ;-;) do piwnicy na 15 minut >:3

W- Co?!

R- A idź do tej piwnicy!

I wepchnołem ich do piwnicy hłehłehłe.

R- Toooooo może tera Ukraina kręci?

U- 👌

I zakręcił. Wypadło na USA.

U- Pytanko czy wyzwanko? ;^;

USA- Wyzwanko >:D

U- Hmm... Wypij dwie butelki wódki.

USA- Ok >:3

I wychloł dwie butle wódy. No dość szybko bo w 3 minuty ale sie uchloł.

USA- No tO (hik) kRenciM!

I wylosował Polske. On to ma szczenście.

USA- PyT ( hik) anIe cZy wyzWaniE?

P- Umm... Wyzwanie.

Powiedział nie pewnie. Niech się szykuje na fajną niespodzianke.

USA- CmoKnij (hik) NiemcY. AlE taK w UsTa (hik)

P i N- CO?! O///O

USA- No (hik)

P- Umm...

Przekręcił lekko głowe w strone Niemiec bo obok niego siedział i popatrzył na niego niepewnie z pomidorem na japie.

P- N-nie!

USA- No to dO jeZiOrA aLe jUŻ (hik)

P- Umm...

Niemcy sie chyba wkurwił bo wstał i podszedł do USA.

N- Nie zmuszaj go. Jak nie chce to nie.

Powiedział z pomidorem na twarzy.

USA- TyPie (hik) Z tYm PomiDorKiem na gembiE NjE moGe TRakTować (hik) cIe powAżniE.

N- Nie podskakuj mi tu bo sam zara w jeziorku wylądujesz.

USA- A spRubUJ TylKo (hik)

R- Hej uspokujcie sie! Nie ma kłutni w tym domu, jasne?

USA- (hik) OkI

N- Dobra.

(Pov. Polska)

Czemu on stanoł w mojej obronie? Może mnie...kocha? Nie... On na 100% nic do mnie nie czuje. Może na 57% ? Nie! Wstałem i poszłem do kibla. Chyba nikt tego nie zauważył bo wszyscy gapili się na USA i Niemcy.
Jestem dość bespieczny. Mam 4 butelki wódki bo zajumałem Rosji.

P- Hehehhehe.

I zaczołem pić. Sie zamknołem i nimt mi nie wejdzie.

(Pov. Niemcy)

Gdy tak Rosja nas uspokajał zauważyłem nieobecność Polski.

N- Dzie Polen?

Cz- Co? Przecież był.

N- Ale go ni ma.

J- Co teraz?

N- No jak to co? Szukamy go.

R- Niemcy ty bież dół. Czechy bież góre ja pujde do piwnicy a Japonia strych.

U- A co z nami?

R- W lodówce macie wódke.

U- I o to chodzi B)

Gdy zaczeliśmy poszukiwania bo Rosja ma chate wielką, zauważyłem dziwną rzecz. Kibel na dole był zamknięty.

N- *puku puku w drzwi* Halo? Ktoś tam jest?

???- NiE! Nje mA tU niKoGO!

N- Kto tam jest?

???- MiSio gOGo kUrWA (hik)

N- Polska?! Czy to ty tam siedzisz?

???- NjE KuRwA (hik) tWoJA sTARa.

N- Nosz kurwa...

No i sie wkurzyłem. USA też znikł a on jako jedyny był pjany. (Uznajmy że Niemcy nie słyszał Polski po pijaku. Dop. Autorki) poszedłem po łoma bo Rosja trzyma go w salonie. (XD) I wywarzyłem drzwi. Widze....

N- Polska?!

P- Nje KurWa. ŚwiĘTY MiKołAJ (hik)

N- Ale czemu sie schlałeś?

P- Bo cZeMu njE?

-----------------------------------------------------------

Znowu krutki rozdział ;-; No dalej weny brak. Bywa. Jutro wparowuje kolejny rozdział.
Papatki!

Nie pokażę że Cię kocham... (countryhumans Poland x Germany)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz