(Pov. Niemcy)
Matko... On się cioł przez taką głupotę?
P- Dobrze, przestanę. A przynajmniej się postaram...
N- No i tak trzymać! Masz takie wyzwanie. Nie możesz się ciąć przez... Całe 2 tygodnie.
P- Co?! Ja nie wiem czy 2 dni bez tego wytrzymam!
N- Dlatego zostaje! O ile moge.
P- Jasne że możesz ale... Co z twoim tatą?
N- Tym sie nie przejmuj. Jakoś to załatwie...
P- Ok... Ale jeszcze raz cię przepraszam że musiałeś mnie widzieć w takim stanie...
I sie na mnie rzucił przytulając przy okazji wpłakując się w moją koszule.
N- Czemu płaczesz?
P- B-bo mam straszne wyrzuty sumienia...
N- Ale dlaczego...?
P- Bo się ciołem...
Zaczoł jeszcze bardziejpłakać
N- N-nie płacz...
(Time Skip po uspokojeniu Polski)
W końcu uspokoiłem go... Mam nadzieję że się uspokoił...
P- Dzięki...
N- Za co?
P- Za to że jesteś...
N- Nie ma za co...
I Polska mnie przytulił. Ja automatycznie się zarumieniłem, ale na dodatek on na mnie leżał
N- P-Polen?
P- Ohh... Już schodzę.
I na mnie usiadł... Ale zamiast na moim brzuchy, usiadł na moich spodniach co skutkowało tym że usiadł (ciągle to usiadł pisze Dop. Autorki) na moim przyrodzeniu...
N- A-ach...
No i dupa bo cicho jąknołem
P- PRZEPRASZAM!!!
Szybko ze mnie zszedł i poszedł do łazienki.
(Pov. Polska)
O rany. O rany. O rany. O RANY!
Ja na nim a on... No nie! Czemu ja zawsze coś odwale? No ale on miał w tedy taki słodki głosik -^- ... NIE! NIE MYŚL O TAKICH RZECZACH!! Araczej czynnościach -^-... NIE!!
Walnołem sam siebie z plaskacza i chyba Niemcy to usłyszał.N- Coś się stało?!
P- Nie!!
O rany... On się o mnie przejmuje... Jaki opiekuniczy... NIE! To tylko moja perspektywa! On może nie chce być nie miły?! Nie wiem sam! Ugh! T-to nie jest fajne... Nie chce mieć brudnych myśli a one same do mnie przychodzą... Na temat Niemiec oczywiście... Ale może w stroju opiekunki...
P- NIEEEEEE!!!!!!
No i krzyknołem. On coś na pewno mi dał, żucił zaklęcie, co kolwiek!
N- Polska?
P- Nic się nie stało po prostu... skończył się mój ulubiony szanpon!
Super wymówka co nie? Oczywiście że tak! Na 100% sie na to nabierze! (Sarkazm rządzi)
N- Jaki to szampon? Moge pójść po niego do sklepu.
No nie wierze. Serio?
P- Umm... Bambino dla dzieci!
![](https://img.wattpad.com/cover/180190967-288-k442045.jpg)
CZYTASZ
Nie pokażę że Cię kocham... (countryhumans Poland x Germany)
RomanceTo moja pierwsza kisiążka!!! Mam nadzieje że się spodoba! Sory za wszysdkie błędy ortograficzne które popełnie. To miłego czytania!