4

23 8 0
                                    

Nie wiem czy to przez wypicie kilku piw, ale męczy mnie patrzenie na ikonkę aplikacji, którą ściągnęły mi dziewczyny. 

Walić to.

Włączam aplikację i zakładam konto. Wybieram kilka swoich zdjęć i piszę krótki opis. Chwila. Czy zaznaczyć tylko kobiety czy też mężczyzn? Cholera, póki jestem odważniejsza zaznaczę tylko kobiety. Wybór można później zmienić, więc nic nie tracę.

Pierwsza dziewczyna, którą widzę to blondynka. Ma jasne niebieskie oczy i miły uśmiech. Jej opis nie jest wymuszony, a lokalizacja pokazuje, że znajduje się ona 1 kilometr stąd. Przewijam w prawo.

Kolejna ma czarne włosy jak ja i bardzo jasne oczy, chyba szaro-niebieskie. Nie ma opisu, ale to nie problem. Ją też przewijam w prawo.

Przez kolejne pół godziny zdążyłam przewinąć chyba połowę dziewczyn w Gdyni. Pokazało mi się, że mam już kilka par i nawet dwie wiadomości.

Jedna jest od pierwszej dziewczyny jaką zobaczyłam. Blondynka Magda napisała zwykłe "hej :)". Odpisałam jej to samo i czekam na odpowiedź. W tym czasie sprawdzam drugą wiadomość. Jest krótka, ale treściwa. Ania napisała "Hej, widzę, że dzieli nas tylko 2 km, chciałabyś wpaść na małe co nieco? ;)". Nie wiem co odpisać. Czy cokolwiek odpisać. Nigdy nie uprawiałam seksu z dziewczyną. Tak całowałam się z dziewczynami, ale nic więcej. Nie chciałabym wyjść na niedoświadczonego lamusa, którym jestem, a jej pewnie chodzi o kogoś kto już ma jakąkolwiek wiedzę na temat zbliżeń między kobietami. Odpisuję, że dzisiaj niestety jestem zajęta, ale może innym razem.

Wyskakuje powiadomienie. Magda napisała na jakiej uczelni studiuję, w nawiązaniu do mojego opisu, w którym napisałam, że jestem studentką. Odpisuję jej zgodnie z prawdą i pytam czy ona też studiuje. Na odpowiedz nie muszę czekać długo, Magda pewnie nie zdążyła wyjść z czatu, albo czekała aż jej odpiszę.

Ze zwykłej rozmowy o mało ważnych sprawach, nasza rozmowa przerodziła się w 2-godzinną debatę na najróżniejsze tematy, które nas interesują. Okazuje się, że dużo nas łączy. Magda też jest z Warszawy i też wie o swojej orientacji od gimnazjum. Ale mamy też taki sam ulubiony kolor, ulubiony serial i czytamy książki o podobnej tematyce. Jej ulubioną książką jest "Pan Mercedes" Stephen'a King'a, natomiast moją jest "To" tego samego autora.

Kiedy orientuję się, że jest już prawie 1 w nocy postanawiam pójść pod prysznic, jutro też jest uczelnia i nie mogę zaspać. Piszę Magdzie, że idę się umyć, na co ona odpisuje "tak beze mnie? ;)", czym bardzo mnie rozbawia.

Leżąc w łóżku wymieniam jeszcze z Magdą kilka wiadomości. 

"Chciałabyś kiedyś się spotkać?"- zapytała Magda.

"Tak, nawet bardzo :)"- odpisuję.

Nastawiam dwa budziki i przytulając poduszkę zasypiam.

Być Księżycem dla mojego SłońcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz