4

19 3 0
                                    

Na szczęście dzisiaj weekend! Wreszcie mogę spać do 10. Te kilka dni było dla mnie ciężkie, ale dałam radę. Dzisiaj wyjątkowo obudziłam się po 11 co nigdy się nie zdarzyło, bo jestem raczej rannym ptaszkiem. Poszłam od razu do kuchni, bo byłam głodna jak nie wiem co. Gdy zobaczyłam jakiegoś mężczyznę przy stole z moją mamą, automatycznie się uśmiechnęłam. Nie pamiętam kiedy mama się tak uśmiechała. Mój tato zmarł, gdy miałam 8 lat. Mama miała strasznie ciężko, a ja tym bardziej. Byliśmy idealną rodziną, niczego nam nie brakowało. Jednak teraz zabrakło taty. Podeszłam do mamy i ją przytuliłam, a do Luke'a powiedziałam "Hej". Zrobiłam sobie omlety i dosiadłam się do nich. Przy śniadaniu dużo się śmialiśmy, dowiedziałam się dużo o Luke'u. Wiem też, że mama planuje wprowadzić się do niego. Z tego co wiem to Luke ma syna o 2 lata starszego ode mnie. Ma na imię David.

Poszłam się ogarnąć, bo chcę iść się przejść. Jest ładna pogoda, a ja nie mam co robić. Ubrałam czarną koszulkę i czarne dżinsowe spodnie z dziurami. Włosy wyprostowałam, a na nogi założyłam białe adidasy. Wyszłam z domu i od razu poczułam miłe i ciepłe powietrze. Postanowiłam odwiedzić jakieś sklepy, więc udałam się do pierwszego w galerii. Nie było tam nic ciekawego więc poszłam do innego. Gdy byłam już w prawie każdym sklepie, zobaczyłam jeszcze jeden, który strasznie przyciągnął moją uwagę. Od razu się do niego udałam. Kupiłam kilka ciuchów i kosmetyków. Postanowiłam chwilę odpocząć, więc usiadłam i wyciągnęłam telefon żeby dodać zdjęcie na instagrama.

maggielindemann 📷 by @madisonbeer

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


maggielindemann 📷 by @madisonbeer

Załaduj więcej komentarzy

User22345 nie lubie Cie, udajesz gwiazdę, a nią nie jesteś

ibeliveme cudowna osoba i cudowne zdjęcie, pozdrawiam cieplutko

madisonbeer zdjęcie jest cudowne przez fotografa! Haha ❤️

Lucasmood dobra sztuka tylko wyszczekana

5 minut temu

Wróciłam do domu, ale nikogo nie było. Przyzwyczaiłam się. Puściłam muzykę na full i zabrałam się za sprzątanie. Dużo przy tym śpiewałam i tańczyłam. Czułam się dziś świetnie! Po sprzątaniu postanowiłam się umyć. Zrobiłam to i położyłam się na łóżko. Byłam zmęczona więc zasnęłam. Obudziłam się po 23. Poszłam się napić i wróciłam do łóżka, od razu zasnęłam.

Z dedykacją dla KijbabciRey
Milego dnia xx

From bitch a Angel  | PlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz