Rozdział 2

46 5 2
                                    

Wstałem i spojrzałem na zegarek. Dopiero szósta rano... Baekhyun oczywiście jak zwykle rozjebał się na całym łóżku, więc ja leżałem skulony w rogu. Jak Chanyeol z nim wytrzymuje?!

Przeglądałem instagrama i facebooka, gdy nagle usłyszałem niezrozumiałe pomruki. W końcu szlachta się kurwa obudził. Sprawdziłem zegarek... Cholera już dziesiąta!

- Wstawaj gnomie ileż można spać? - zrzuciłem Baeka z łóżka.

- Kurwa, zrzucać mnie nie musiałeś kurwikleszczu.

- No sorry, ale chuj ci w dupę. - oboje się zaśmialiśmy. Przyjaźń z Baekhyunem, to najlepsze co mnie w życiu spotkało.

- Kai, a gdyby Channie też wziął z nami udział w konkursie? Nie obraź się, ale napisałem mu co się dzieje, powiedział że też chce pomóc tak jak ja i nie chodzi mu o pieniądze. - powiedział ze smutnym głosem. Wiedziałem, że rozłąka z Chanyeolem będzie dla niego trudna i bolesna. Widziałem nie raz jak on tańczy i przyznam, że świetnie mu idzie.

- Jasne, napisz żeby przyszedł do mnie na trzynastą, żeby poćwiczyć choreografię. - uśmiechnąłem się do niego, a on uradowany wykrzyczał szybko "dziękuję", rzucił się na mnie i zaczął przytulać. Razem spadliśmy na podłogę wybuchając śmiechem.


Zszedłem na dół, moja mama siedziała, a taty nie było. W sumie to lepiej, bo z mamą mam lepsze kontakty i jeśli się zgodzi na konkurs to przekona go.

- Mamuś... - wszedłem niepewnie do salonu.

- Co się stało kochanie? - uśmiechnęła się promiennie.

- Chyba wiem jak zarobić te 400 tysięcy dolarów. - wymruczałem to ledwo słyszalnie, ale to usłyszała.

- Kai, ty się nie martw o takie sprawy. Z tatą na pewno coś wymyślimy.

- Ale mamo! To konkurs taneczny! Nagroda to aż 500 tysięcy, pomyśleliśmy z Baekiem, że ja, on i Chanyeol możemy spróbować.

- W sumie to nie jest taki głupi pomysł, kochacie taniec. Gdybyś wygrał, w co bardzo wierzę, to problem by zniknął, a ja byłabym jeszcze bardziej dumna z ciebie. - zaśmiała się perliście.

- Dziękuję! A mogłabyś porozmawiać z rodzicami chłopaków? Proooszę.

- Dobra, spróbuję je namówić, a ty idź do Baekhyuna zanim znowu ci coś odwali w tym pokoju.


Rodzice chłopaków na szczęście się zgodzili. Czekaliśmy na Chana, jak zwykle odpierdalając manianę.

Usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Przyszedł ten olbrzym.

- Chanieee. - Baekhyun rzucił się na Chanyeola i zaczęli się miziać, a ja stałem jak debil, ciesząc się ich szczęściem.

- Cześć Kai. - przywitał się Chan i przytuliliśmy się. - Przykro mi, mam nadzieję, że uda nam się pomóc.

- Cześć, dziękuję wam. Nawet jeśli się nie uda to grunt żebyśmy się dobrze bawili.

- Dobra Kai, prowadź do swojej komnaty, w której tanecznie walisz konia. - zaśmiał się Baek, za co dostał w ramię ode mnie, a Chan zaczął się śmiać.

- No wiesz co?! On ci przyszłego męża bije, a ty się śmiejesz sadysto! - jak zwykle Baekhyun zaczął udawać obrażonego.

- Oj tam Baekhyuniee. - Chan objął go i pocałował w czoło. - Zasłużyłeś sobie. W łóżku ci jakoś ból nie przeszkadza. - zaśmiał się i zrobił minę pedofila, a Baek zrobił się cały czerwony.

- Dobra gołąbeczki, chodźmy do tej komnaty.


Ćwiczyliśmy choreografię z jakieś trzy godziny. Wybraliśmy piosenkę "Not Today". Idealnie pasuję do naszych ruchów. Podczas ćwiczeń Baek jak zwykle musiał się wyjebać parę razy i fochnąć na Chana. Nie obyło się też bez ich miziania. Postanowiliśmy z moją mamą, że chłopacy zostaną u mnie na noc żebyśmy mogli od razu razem pojechać na przesłuchania. Tak więc poszliśmy się ogarnąć i usiedliśmy u mnie w pokoju. Zaczęliśmy oglądać film, ale po 30 minutach Chanbaeki zaczęły się do siebie dobierać.

- Co wy kurwa wyprawiacie?

- Kai, kochany bacie możesz kurwa nie przeszkadzać? My tu pumpurumpum szaba laba ding dong. - powiedział Baek poruszając brwiami.

- Super, ale może byście do dokończyli w pokoju gościnnym, a nie na mojej czystej pościeli?

- Nie no spoko, nie będziemy się bzykać... dzisiaj. - Chan zrobił minę pedofila i zaśmialiśmy się wszyscy. Dokończyliśmy film i poszliśmy spać.
_______________________________________
Rozdział wcześniej 🤷‍♀

Za wszelką cenę | k.jg x d.kgOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz