18:46 według czasu earthańskiego/kaminoańskiego, trzy dni po zakończeniu akcji Ostatniego Jedi, Earth, góry pod miastem Whiton - White.
Rey i Kylo Ren byli na romantycznej randce niedaleko szczytu góry Clymchock. Ta pierwsza już prawie zupełnie ufała Kylo Renowi, który zresztą pomógł jej zbudować miecz świetlny.
- Co ci się bardziej podobało: Kolejka górska czy wspinaczka? - zapytała się Rey Kylo Rena.
- Uważam, że drzewa w górach równie ładnie wyglądają z góry, jak z boku. -
- A dlaczego odszedłeś z Najwyższego Porządku?-
- Nie podoba mi się już to co robią Hux i Kaqex, a robili Snoke z Phasmą. Zrozumiałem, że ciemna strona Mocy jest zła. To całe niszczenie planet i próby podboju Galaktyki... Ale bez swojej miłości do ciebie nigdy nie nabrałbym aż takich wątpliwości. Czy... chciałabyś od teraz być ze mną w związku? -
- Tak! Chcę! -
- To może się pocałujemy?-
- Oczywiście! -
Wtedy Rey i Kylo Ren rzucili się sobie w ramiona i nastąpił pocałunek.
17: 26 według czasu earthańskiego/ kaminoańskiego, dwa dni po zakończeniu akcji Ostatniego Jedi, uliczka na Kamino
Finn, Rose i Cypus nie mogli uwierzyć w to co właśnie zauważyli. Były szturmowiec zaczął strzelać do Kaqexa.
- Nie rób tego! Jeśli Kaqex to ten stworek, który wypadł z kostiumu, to powinniśmy go przenieść do więzienia Ruchu Oporu! Zapomniałeś, że to nie szturmowiec, którego zbroja amortyzuje wiązki laserowe, i który po jednym strzale jest tylko nieprzytomny?! - Rose spojrzała w wodę i zauważyła, że Kaqex wskoczył już do wody w obronie przed strzałami - Teraz musimy go wyłowić. -
- Biegnijmy do statku! Jest wodoodporny, prawda? -
Kiedy trójka wypełniała propozycję Finna zatrzymał ich czarnoskóry, siwobrody staruszek.
- To na nic. Już sprawdziłem ocean w promieniu dwustu kilometrów radarem swojej firmy, który zawsze mam przy sobie na Kamino, bo tutaj wiele rzeczy wpada do oceanu... A tak w ogóle to witam i jestem Lando Carlissian. - powiedział ten.
- Jesteś tamtym hazardzistą - biznesmenem i przyjacielem generał Organy? Pokaż w takim razie swój znak. - odezwał się Cypus.
- A, no tak. Ta moja karta z kodem pokazującym się po zeskanowaniu odcisku palca, to był dobry pomysł. I ja na niego wpadłem. Ale dobrze zobaczcie go - Carlissian pokazał znak. - I jeszcze jak się nazywacie i co tu robicie, bo już zauważyłem, że jesteście z Ruchu Oporu? -
- Dzień Dobry, nazywam, się Koo Cypus i jestem dyplomatą. Miałem się spotkać z tutejszym premierem. A oni to Finn i Rose, pełnią funkcję ochroniarzy. Jak już pewnie słyszałeś szukamy oficera Najwyższego Porządku, który wpadł do wody. -
- Czy ten stworek na pewno był Kaqexem? - zapytał się Finn.
- Widziałam w jego kostiumie urządzenia do sterowania nim. -
- No dobrze, ale gdzie on jest jak nie w oceanie? -
- Musiał uciec do kanalizacji. Stamtąd łatwo by wyszedł na przedmieścia przez studzienkę. Kontroluje je moja znajoma Huttanka Nemta, najlepiej jeśli jej się zapytamy. A, i jeszcze pomogła temu premierowi, Heltowi Kulte, teraz jest u niej - powiedział wszystkim Lando.
Kiedy szli do Nemty Lando Carlissian zaproponował
- Han Solo niestety zginął... ale mógłbym pilotować Sokoła Millenium z Chewiem jak za starych dobrych czasów. -
CZYTASZ
Gwiezdne Wojny: Epizod IX: Czarny diament (należy do SW:FSU)
Ficção CientíficaMimo śmierci Snoke'a w galaktyce nadal dominuje Najwyższy Porządek. Następcą Phasmy został groźniejszy od niej tajemniczy kapitan Kaqex. Ruch Oporu poszukuje kolejnej bazy i sojuszników na Earth. SW: FSU wspomniane w tytule to Star Wars: Fanfiction...