LEW Z NEMEI VI

87 1 0
                                    

Herkules Poirot, siedząc przed grzejnikiem elektrycznym (z którego uporządkowanej,geometrycznej formy czerpał poczucie błogiego zadowolenia) wydawał poleceniaswojemu służącemu i totumfackiemu.- Zrozumiałeś, Gcorges?- Tak, proszę pana.- Najprawdopodobniej jest to mieszkanie albo niewielki domek. Z całą pewnością naściśle ograniczonym terenie. Na południe od parku, na wschód od kościołaKensington, na zachód od Knightsbridge Barracks i na północ od Fuhlam Road.- Rozumiem doskonale.- To ciekawy przypadek - mruknął Poirot. - Mamy tu dowody wybitnego talentuorganizatorskiego. Dochodzi do tego, naturalnie, zadziwiająca niewidzialnośćgwiazdy programu... samego lwa z Nemei, jeśli wolno mi go tak nazwać. Tak, tointeresująca sprawa. Mógłbym wprawdzie pałać większą sympatią do mojegoklienta... tak się jednak nieszczęśliwie składa, że nieodparcie przypomina mi onpewnego fabrykanta mydła z Liege, który otruł żonę, żeby poślubić swojąsekretarkę... blondynkę, nawiasem mówiąc. Jego przypadek był jednym z moichpierwszych sukcesów.Georges potrząsnął głową.- Te blondynki, proszę pana, one sprowadzają niemało kłopotów - obwieściłgrobowym głosem.

12 prac Herkulesa - AGATHA CHRISTIEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz