Rozdział 1

1.9K 85 79
                                    

Ron

Znowu muszę się z nimi spotkać. Codziennie ich widuje i mam dosyć. Dzień w dzień spotykam się z Fretką, Mopsicą i z prawdziwym diabłem czyli Zabinim. Ile można? Kiedyś najwięksi wrogowie, a teraz co? Przyjaciele? Taaaaaa na pewno *sarkazm*

Siedziałem na swoim łóżku w dormitorium i czytałem książkę od eliksirów. To znaczy udawałem, że ją czytam. Eliksiry są trudne i do tego nudne. Nienawidzę ich. Moje myśli krążyły wokół dzisiejszego spotkania z Ślizgonami. Cieszyłem się, że moi przyjaciele mają swoją drugą połówkę, ale czy to muszą być osobnicy ze Slitherinu? Na przykład Harry mógł być z Ginny. Widziałem jak ona na niego patrzy. A nie chodzić z zadufanym w sobie  blond dupkiem. Albo Hermiona, mogłą by chodzić ze mną, ale nie, woli Mopsice. Co ona w niej widzi? Jeszcze tylko ja zostanę gejem to zamiast Golden Trio zaczną nas nazywać Trio LGBT. Co mam się zakochać w Zabinim? Niedoczekanie! Już wolałbym dostać Crucio niż z nim się umawiać.

Moje rozmyślania przerwał Harry, wchodzący do dormitorium. Uśmiechał się tak, że mógł by oślepić. Od kiedy umawia się z tlenioną fretką, zawsze tak wygląda. Muszę przyznać, że chodzenie z Malfoyem mu pomaga, zapomnieć o wojnie. Po wojnie Harremu ciężko było z zapomnieć o tych wszystkich ofiarach. Obwiniał się o ich śmierć. Od kiedy wyznał Draco swoje uczucia, częściej się uśmiecha, żartuje i pełen jest pozytywnej energii.

-To co Roni gotowy na spotkanie?-zapytał

-Taaa- przeciągnąłem się

Rzuciłem tą paskudną książkę od eliksirów na drugi koniec pokoju i powoli wstawałem z łóżka.

-Dobra, pośpiesz się Ron, bo się spóźnimy, a wiesz że Draco tego nie lubi.

-Jakby mnie to w ogóle obchodziło.-prychnąłem oburzony. Nie będę się spieszyć, bo jakiemuś dupkowi to się nie podoba.

-Ron nie przeginaj.-spojrzał na mnie groźnie.

-No dobrze już dobrze, już wstaję.

Leniwie, wstałem z łóżka. Chwyciłem swoją czerwoną bluzę i założyłem ją. Harry chwycił mnie za nadgarstek i wyprowadził z dormitorium. Serio mu się spieszyło na spotkane, ze swoim ukochaną tlenioną fretką.

 <3 <3 <3

Taki króciutki rozdział. Niedługo pojawią się nastepne : )

Realitiquieen


Ja i mój największy wróg.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz