7

428 39 7
                                    

LStylinson: Ed?

LStylinson: Jest już 2 pm

LStylinson: Mam nadzieję, że wszystko dobrze

LStylinson: Bardzo się martwię wiesz?

LStylinson: Nigdy bym nie pomyślał, że będę się martwić, tak o kogoś kogo, nie znam naprawdę...

LStylinson: Edward proszę napisz chociaż cholerną kropkę, żebym wiedział, że żyjesz!

XLarryLifeX: Jadjskkskdk

XLarryLifeX: CZY TY WIESZ KTÓRA JEST GODZINA CZŁOWIEKU?!??! 1?1!1?!1?1!1?1!1?1!1?!11?!1!

XLarryLifeX: Jezus moja głowa

LStylinson: O BOŻE

LStylinson: ŻYJESZ

LStylinson: Jak mi ulżyło!

LStylinson: Proszę cię nie strasz mnie tak, już nigdy więcej!

LStylinson: Martwiłem się...

XLarryLifeX: Co

XLarryLifeX: Martwiłeś się o mnie?

XLarryLifeX: Aww to słodkie!

XLarryLifeX: I wszystko już ze mną dobrze

LStylinson: Pamiętasz coś z wczoraj?

XLarryLifeX: Taaa

XLarryLifeX: Poszedłem do klubu, bo oglądałem stary album ze zdjęciami i tam po prostu była miłość mojego życia...

XLarryLifeX: Zacząłem sobie wspominać wszystkie rzeczy, które razem zrobiliśmy

XLarryLifeX: Nie radziłem sobie, więc chciałem się upić

XLarryLifeX: No a w klubie, jak w klubie eh

XLarryLifeX: Potem zadzwoniłem po taksówke, bo jedyne co chciałem w tamtym momencie zrobić, to iść się położyć do łóżka i płakać..

LStylinson: Przykro mi ://

LStylinson: Ciężka sprawa

LStylinson: Pamiętaj, że jakby coś to śmiało możesz do mnie pisać

LStylinson: Może będę mógł jakoś ci pomóc?

XLarryLifeX: Um

XLarryLifeX: Jasne

XLarryLifeX: Dziękuję Will

LStylinson: Za co?

XLarryLifeX: Za to, że po prostu jesteś x

XLarryLifeX: Papa ziom x

LStylinson: Paaa x

----
Za uroczooooo

Jak wam minął dzień?
Bo mój tak sobie -,-

Amy 💕

Ej Ziom, Larry Is Real || Larry Stylinson ||W TRAKCIE POPRAWYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz