LStylinson: HARRY
LStylinson: HAZZ
LStylinson: HARREH
LStylinson: HAROLD
XLarryLifeX: jestem jestem!
XLarryLifeX: Pali się czy co?
LStylinson: WRÓCIŁEM Z SPOTKANIA Z H
XLarryLifeX: Opowiadaj jak było!
LStylinson: Najpierw H rozbił szklankę, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło...
XLarryLifeX: yyyy
LStylinson: ALE WRACAJĄC TO
LStylinson: Zaprosiłem go na randkę!!!!!!
XLarryLifeX: O
XLarryLifeX: Mój
XLarryLifeX: Boże
XLarryLifeX: Nie żartuj!
XLarryLifeX: Pewnie się nie zgodził prawda?
LStylinson: HA!
LStylinson: I tu się mylisz!
XLarryLifeX: Jak to?
LStylinson: ZGODZIŁ SIĘ!
XLarryLifeX: O MÓJ BOŻE
XLarryLifeX: GRATULACJE LOUIS!
XLarryLifeX: LARRY IS REAL
XLarryLifeX: I ZAWSZE KURWA BYŁO I BĘDZIE
LStylinson: Oczywiście!
-----
Tak wiem, krótki rozdział, ale na początku w ogóle nie miało być dziś rozdziału ://
Jak tam? Idziecie jutro do szkoły?
Kocham was, Amy💓
CZYTASZ
Ej Ziom, Larry Is Real || Larry Stylinson ||W TRAKCIE POPRAWY
FanficSą w tym samym zespole. Są najlepszymi przyjaciółmi? Nie. Zdecydowanie nie można ich tak nazwać. BYLI najlepszymi przyjaciółmi. BYLI zakochaną w sobie parą gołąbeczków. A teraz? Teraz nawet się do siebie nie odzywają przez jedno wydarzenie w 2015 ro...