Wstałam bardzoo wcześnie bo aż o 6:35 .Nie umiałam spać...bylo mi bardzo niedobrze i słabo,bolała mnie też głowa.Zastanawialam się czy napisać do Leondre.Wkoncu to przemyslalam i postanowiłam napisać jak się "ogarnę".podeszlam do szafy i wyjęłam jakieś szmaty (A dokładnie to):
(Zamiast tych butów były superstary XD)
Kiedy już się ubralam,pomalowalam i uczesalam zeszłam na dół do salonu.Lecial jakiś film.Tak mi się nudziło że zaczęłam go oglądać.
Nim się obejrzałam była już 9:34 .Pomyślałam że Leo już nie śpi i może przyjdzie do mnie chociaż na chwilkę.-Halo Leo?
- Tak księżniczko?
-Może przyjdziesz do mnie na chwilkę
-...
-Halo?!I się rozłączył super :/
Około 10 minut później wstawił zdjęcie na mystoryOoo...jednak przyjdzie chyba że zna jakieś inną Katie haha.
Chwilę później ktoś zapukał do drzwi-otworze! -krzyknęłam i pobiegłam w stronę drzwi
Stal tam Leondre z Charlim i Martyną.
Przywitałam się ze wszystkimi.
Wkoncu Leoś zaproponował nam wyjście do kina.Wszyscy byli zadowoleni tym pomysłem,weszłam jeszcze na górę po telefon i wzięłam Wiktorie ze sobą.
Szliśmy powoli bo mieliśmy jeszcze prawie godzinę do seansu.Smialismy i Wyglupialismy się po drodze.W pewnym momencie zrobilo mi się tak słabo że prawie się przewróciłam.Naszczescie Leo mnie złapał.A kiedy zapytał co się stało zmyslilam że potknelam się o kamień.Nie chciałam to oklamywac ale nie chciałam też żeby się smucił:(*W kinie*
Leondre z Charlim poszli kupić bilety.Wszyscy wiedzieli na co idziemy do kina tylko nie ja :/ ale trudno będzie niespodzianka haha.
Przed wejściem na salę zrobiłam sobie jeszcze zdjęcie z Leo,które następnie wstawił na ig.
Thanks to this lady,she is still alive!@_Kati_e ❤
Weszliśmy na salę.Charlie usiadł obok Martyny,Ja obok Leondre,a Wiktoria pomiędzy mną i Martyną.
Gdy zaczął się film na poczatek wyświetlił się tytuł "Smentarz zwierząt'-Leo?! -powiedziałam zdenerwowana
- Tak?
-Dlaczego?Przecież wiesz że nie lubię horrorów!
-No przepraszam ale chciałem się troszeczkę poprzytulac i popatrzeć jak się boisz.
-Świnia -obraziłam go i przytuliłam śmiejąc sięPodczas seansu bardzo się bałam,ale Leo był obok mnie i to mnie badzo uspakajalo.
Gdy film się skończył wyszliśmy wszyscy jeszcze na chwilę do parku.Ja czułam się coraz gorzej i myślałam że już dzisiaj odejdę z tego świata...dlatego chciałam spędzić ten dzień jak najlepiej.
Około 17 Charlie,Martyna i Wiktoria poszli już do domu.Zostalam sama z Leondre.-Leo? -zapytałam
- Tak księżniczko?
-obiecasz mi coś?
-Oczywiście A co?
-obiecaj mi że będziesz mnie kochał do końca swojego życia i jeszcze dłużej...Leondre uśmiechnął się .Spojzal mi w oczy i powiedział
-Skarbie będę kochał Cię do końca życia i nigdy nie przestanę!Pamiętaj o tym <3
Po tych słowach pocalowal mnie.Bylismy w parku do 22.
Byłam bardzo zmęczona więc postanowiłam pójść juz do domu,Leoś odprowadzil mnie pod same drzwi.
Na pożegnanie mocno się do niego wtulilam i pocalowalam.Powiedzialam też jedno zdanie którego nigdy nie zapomnę "Będę z Tobą do końca.Nie zapominaj o tym skarbie" .Było to ostatnie słowo które powiedziałam do Leo.Weszłam do domu i położyłam się na łóżku.O 1:43 (Ukryty numerek) poczułam się strasznie...Zaczęło robić mi się coraz słabiej.Na początek myślałam że rozerwie mi serce A później poczułam jak przestaje bić.
Umarłam...
Około 12:30 Babcia weszła do mojego pokoju.zobaczyła mnie martwą...Powiedziała wszystkim o tym co się stało...
Parę dni później odbył się pogrzeb.
Przyszła na niego jakas dalsza rodzina oraz Leondre,Charlie,Wiktoria i Martyna.
Po mszy babcia podeszła do moich przyjaciół i dała im listy.W tych listach pisało:___________________________
*Hajj
Będą Jeszce 2 lub 3 rozdziały.Wiec myślcie już o czym ma być następne opowiadanie.
Rozdział jest troszeczkę dłuższy więc cieszcie się haha.
Rozdział nie sprawdzany więc przepraszam za błędy.
Mam nadzieję że się podoba*Oliwia❤
CZYTASZ
"Zostanę do końca księżniczko" //Zakończone ♡
Короткий рассказ16 Letnia Katie.Przez przypadek poznaje Leo po czym zakochuje się w nim.Zostają szczęśliwa parą,lecz przeszkodzi im w tym choroba dziewczyny. Czy Katie przezwycięży chorobę czy może choroba ja zniszczy?