Czyli moja OC do przyszłego remake mego ostatnio zanalizowanego w samoanalizatorni FanFiction "Wspomnienia". Będzie ona miała taką samą rolę jak w oryginalnym FanFiction, czyli będzie założycielką Kombinatu oraz, później, po jego upadku, będzie przeżywała różne przygody. W każdym razie, teraz przyszedł czas na jej krótkie opisanie.
Urodziła się ona w Stanach Zjednoczonych, w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym roku. Dzieciństwo miała z pozoru normalne, po prostu ona i jej rodzice żyli sobie w Tennessee, gdzie się urodziła. Ramoninth Arconth Nereil nie jest prawdziwymi imionami i nazwiskiem dziewczyny, w rzeczywistości nazywa się ona Layla Elizabeth Rasac, a Ramoninth Arconth Nereil to jej druga tożsamość, którą przybrała po stworzeniu Kombinatu. Jednak, to co zaburzało normalność jej dzieciństwa to fakt, że jej rodzice byli bardzo nadopiekuńczy i szczytem sukcesu było wybłaganie ich, aby dziewczyna mogła sama pojechać na kilka godzin do innego miasta. Oprócz tego, gnoili oni dziewczynę i mówili jej, że niczego w życiu nie osiągnie oraz do niczego się nie nadaje. Layla nie wierzyła im i chciała udowodnić swym rodzicom, że jest w stanie wiele osiągnąć. Utwierdziła się w swych przekonaniach, gdy w wieku szesnastu lat objawiła się pierwsza nadprzyrodzona zdolność dziewczyny, czyli inokineza. Odkąd miała dziesięć lat, postanowiła że w przyszłości stworzy międzygalaktyczne imperium, za pomocą którego podbije między innymi Ziemię i udowodni rodzicom, że jest znacznie lepsza od nich. Mając dziesięć lat zaczęła też zbierać pieniądze na kupno materiałów do budowy statku kosmicznego i na budowę owego, zaczęła na różne sposoby uczyć się prowadzić takie pojazdy oraz zbudować takowy. Oprócz tego, rozpoczęła planowanie, jak ma wyglądać jej nowe, przyszłe imperium, które postanowiła nazwać Kombinat. Robiła to wszystko tak, aby rodzice się nie zorientowali. W wieku dwudziestu lat miała już gotowy pojazd oraz plan stworzenia imperium i właśnie wtedy, w tajemnicy przed rodzicami, rzuciła studia i uciekła do Wszechświata. Dalej jej historii napisać nie mogę, bo będzie spoiler tysiąclecia.
Z charakteru jest ona bardzo pracowita, ambitna, wierna, oszczędna, cierpliwa, odpowiedzialna, kreatywna, ma silną wolę, punktualna, asertywna, obowiązkowa, odważna, rozsądna, ostrożna, wytrwała i pewna siebie, ale też niesprawiedliwa, nietolerancyjna, okrutna, brutalna, jeżeli już się zdenerwuje to nieobliczalna, podstępna, w większości sytuacji egoistyczna, nieuprzejma, nieczuła, nikczemna, nieustępliwa, surowa, wścibska, mściwa, jest zazdrośnicą i złośliwa. Tak, jej wszystkie wady i zalety ujawnią się w FanFiction. Jej hobby, niezwiązane z rządzeniem imperium, to czytanie książek, słuchanie muzyki, rysowanie, jazda na deskorolce, robienie zdjęć, oglądanie filmów, granie w gry komputerowe, pisanie wierszy, kolekcjonowanie znaczków pocztowych, tworzenie grafiki komputerowej, jazda na rowerze, oglądanie meczy piłki nożnej i siatkówki, tworzenie gier i aplikacji na telefony, tańczenie i krytykowanie innych. Z kolei interesuje się biologią, chemią, informatyką, literaturą, kinematografią, sportem, tańcem, fotografią, technologią, zjawiskami paranormalnymi, astronomią, przyrodą, mitologią wszelkiej maści, historią, socjologią i teoriami spiskowymi. Jej zdolności nadprzyrodzone, które ujawnią się w ciągu całego FanFiction to inokineza, jasnowidzenie, geokineza i lewitacja. Oprócz tego, umie bardzo dobrze manipulować ludźmi, dzięki czemu przez wiele lat udawało jej się utrzymać jej imperium w ryzach. W całym swoim życiu miała łącznie czternastu przyjaciół, z czego pięciu z nich było najlepszymi oraz miała trzech ukochanych. Jeden został zabity, drugiego i trzeciego na szczęście ten los nie spotkał.
To właściwie tyle, co mogę o niej na razie napisać. Na rysunku jest przedstawiona w wersji z początku FanFiction i TAK, WIEM, WYGLĄDA JAK TERRORYSTKA CZY KTOŚ W TYM STYLU, ale ona nie jest i nie będzie terrorystką. Znalazłam po prostu w Internecie taki fajny outfit, uznałam że będzie pasował i jej dałam, nie wiedziałam, że po pokolorowaniu tak wyjdzie. xD Jest narysowana na kartce w kratkę, bo po prostu zaczęłam rysować ją w szkole na przerwach.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
