kurrrła Poniedziałek Dzień jak co dzień Kuba zapinał Biska, w stroju LGBTrożca. Co nie było fajne, bo to moja działka. Nie lubię jak mi ktoś pracę odbiera. Ale dla dobra ogółu dałam mu mój strój LGBTrożca na cały dzień, za co dostałam jego bluzę( teraz pachnie mną)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To mutant, lub kto woli chimera pomiędzy dwoma jednorożcami i Derekiem
Prima Aprilis i do tego zmiana czasu( jak ja kurwa kocham poniedziałki).Wszyscy zaspaliśmy i dlatego przyszliśmy do szkoły w piżamach. Tak było, nie kłamię.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Prócz tego: Zuzia uznała, że zabierze fuchę Ani i zostanie Pipi Langstrumpf.( Bo piegi miała cnie?) Kuba M. złożył podanie do naszej szkoły, a my zapierdalaliśmy po niego aż nad Jezioro. ( Mieliśmy wolną lekcję - czyli nie mamy już HiKu)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.