prawdziwa twarz

25 1 0
                                    

kiedy zalewałam się łzami 
a ludzie pisali do mnie czy gdzieś wyjdę 
odpisywałam okej tylko chwila, coś zjem 

szybko poprawiałam rozmazany tusz 
leciałam do łazienki by zwymiotować i mieć płaski brzuch 
a na końcu ćwiczyłam fałszywy uśmiech 

po chwili pisałam że jestem gotowa 
wychodziłam i żyłam przez chwilę 
a potem wracałam do domu i znowu płakałam 

i ja już nawet nie wiem czemu płakałam 
czemu się głodziłam 
i czemu tęskniłam 

nie miałam powodu 
motywacji 
i za czym 

to była moja prawdziwa twarz 
blada zniszczona zapłakana 
bo najbliżsi sami mówili jaka to jestem okropnie brzydka i gruba

tomik poezji mieszanej ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz