Wszystko zaczyna się od momentu kiedy Łukasz i Marek zaczęli chodzić do 7 i 8 klasy. Mówiąc ogólnie to Łukasz do 8, a Marek do 7.
Marek:
Siema, jestem Marek!
Dzisiaj pierwszy rok w nowej szkole. Szczerze nienawidzę tam chodzić! Lubię jedynie dni otwarte, wtedy nie ma lekcji, więc nawet jest okej. Tak mi się zdawało... Jednego z dni otwartych, w starej szkole, zobaczyłem jak, moja dziewczyna, zdradziła mnie z moim najlepszym przyjacielem. Pomyślicie, że to zwykła zdrada i nie ma co rozpaczać, lecz musicie wiedzieć, że byliśmy razem, prawie od przedszkola. Domyślacie się, co w tej chwili czułem...Zmieniając temat, jutro jest dzień otwarty w moim miejscu tortur. Nauczycielka, kazała do szkoły przyprowadzić osobę towarzyszącą, a z racji, że nie byłem za bardzo lubiany, nie miałem z kim przyjść. Po prostu, świetnie!
Większość czasu spędzałem w necie, więc pomyślałem, żeby poprosić kogoś z mojego miasta, aby poszedł że mną do szkoły. Nie mógł być starszy o więcej niż dwa lata, więc było to trudne.
Od: Wawrzyniak
Do: Kruszel
Treść: Siema, podobno szukasz osoby, która pójdzie z Tobą do szkoły, na dzień otwarty?Od: Kruszel
Do: Wawrzyniak
Treść: Tak szukam, a co? Byłbyś zainteresowany? Jeżeli tak, to nie możesz być starszy niż 19 lat. Spełniasz wymagania?Od: Wawrzyniak
Do: Kruszel
Treść: Owszem, jestem zainteresowany i spełniam wszystkie wymagania. Podjadę, tylko podaj adres.Od: Kruszel
Do: Wawrzyniak
Treść: Poznań, ul. G**** 15*
Mam nadzieję, że trafisz!
Do zobaczenia!Swoją drogą, nie mam pojęcia kto to napisał i kim jest ten Wawrzyniak, ale znam to nazwisko.
Łukasz:
Siema, jestem Łukasz!
Chodzę do 8 klasy i wydaje mi się, że dobrze się uczę.Ostatnio, przeglądając Facebooka, znalazłem ogłoszenie od Marka Kruszela, który szuka osoby, która pójdzie z nim do szkoły w dniu otwartym.
Pomyślałem, że to nie jest takie złe, i zgodziłem się. Kojażyłem to nazwisko, chyba jeszcze z podstawówki. Nie wiem co mam o tym wszystkim sądzić.
Napisałem do niego wiadomość, w której zapytałem się go czy ogłoszenie aktualne. Odpisał mi po chwili, a po dłuższych rozmowach podał mi adres.
Miałem do niego podjechać, jeszcze tego samego dnia.
CZYTASZ
❤️KxK❤️Depresja❤️
FanfictionSami się przekonajcie... #476 depresja #146 wypadek #3 miłostki #143 kruszwil #138 kamerzysta #114 kxk 14 kwietnia 2019 ❤️Pozdro